Deklaracja z Barcelony ws. Ter Stegena, a teraz takie wieści. Nastąpił przełom
Marc-Andre ter Stegen drugi raz z rzędu ma praktycznie straconą pierwszą część sezonu. Rok temu zagrał w kilka meczach, ale pod koniec września doznał koszmarnej kontuzji kolana. W tym sezonie przeszedł operację jeszcze przed pierwszym meczem ligowym. Jak się okazuje, jego sytuacja poprawia się w zaskakująco szybkim tempie. Kataloński "Sport" przekazał, że Niemiec rozpoczął już treningi na siłowni.

FC Barcelona znajduje się w dziwnym momencie, jeśli chodzi o obsadę bramki. "Duma Katalonii" ma bowiem trzech bardzo dobrych golkiperów, z których każdy w swojej topowej formie mógłby spokojnie bronić w pierwszym składzie. Mowa rzecz jasna o tercecie: Joan Garcia, Wojciech Szczęsny oraz Marc-Andre ter Stegen. Zdecydowanie największą historię w klubie ma Niemiec.
Jego problem jest jednak taki, że od startu poprzedniego sezonu prawie nie gra z powodu kontuzji, a przed tym sezonem wybuchła sporego rozmiaru afera wewnątrz klubu z jego głównym udziałem. Niemiec uniemożliwiał bowiem skutecznie zarejestrowanie Joana Garcii do gry w rozgrywkach La Liga, a Barcelona zapłaciła za Hiszpana 25 milionów euro. Ostatecznie udało się jednak dogadać.
Ter Stegen bliski powrotu. Kluczowe wieści z Barcelony
Garcia jednak również jest kontuzjowany i wróci do gry na początku listopada. Wobec tego w najbliższych tygodniach bramki Barcelony strzec będzie Wojciech Szczęsny. Pytaniem otwartym pozostaje to, jak będzie wyglądała hierarchia po powrocie Garcii i Ter Stegena, a wydaje się, że ich powroty są blisko. Kataloński "Sport" przekazuje najnowsze informacje ws. rehabilitacji Niemca.
"Ter Stegen rozpoczął treningi na siłowni, gdzie wykonuje ćwiczenia, aby wzmocnić prawe kolano. Niemiec przyspiesza swoją rekonwalescencję i nie poddaje się. Chce pozostać w klubie i walczyć o odzyskanie pozycji, która zagwarantuje mu miejsce w podstawowym składzie reprezentacji Niemiec na Mistrzostwa Świata w 2026 roku" - przekazują dziennikarze.
Gdy połączymy to z niedawnymi słowami Deco, tworzy się niebezpieczny krajobraz dla Szczęsnego i Garcii. - Nie mamy dla Marca żadnego planu na styczniowe odejście. Jeśli będzie zdrowy, być może będzie grał. Jest naszym kapitanem - powiedział bowiem dyrektor sportowy Barcelony w rozmowie z "Mundo Deportivo". Początkowo Niemiec miał wrócić w grudniu, a obecnie wydaje się, że nastąpi to nieco wcześniej.







![Czerwona kartka za "cios karate". Sędzia nie miał wątpliwości [WIDEO]](https://i.iplsc.com/000LXIID5EMXUGQA-C401.webp)



