W czwartek 15 maja o godz. 21:30 rozpoczęły się derby Barcelony, po których drużyna Hansiego Flicka może wywalczyć mistrzostwo Hiszpanii. Spotkanie to generowało i generuje mnóstwo emocji, niestety także tych negatywnych. Już kilka minut po pierwszym gwizdku służby musiały wyprowadzać niektórych kibiców ze RCDE Stadium, którzy nie potrafili odpowiednio się zachować. - Powietrze jest tutaj tak gęste, że można je kroić nożem - podkreślali komentatorzy Eleven Sports. Straszny incydent przed meczem Barcelony z Espanyolem. Hiszpanie przekazują najnowsze wieści Przed rozpoczęciem spotkania doszło do straszliwego zdarzenia, o którym od razu rozpisywały się hiszpańskie media. Około półtorej godziny przed startem spotkania dziesiątki kibiców Espanyolu czekało na autobus, w którym piłkarze ich drużyny mieli przyjechać na stadion. W ich pobliżu pojawił się biały samochód, który nagle, z pełnym impetem wjechał w tłum fanów. Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami katalońskiej policji Mossos d'Esquadra kierującą pojazdu była kobieta, która w pewnym momencie straciła kontrolę nad samochodem i staranowała dziesiątki kibiców. Powodem jej nieprzewidywalnego i niebezpiecznego zachowania miała być panika. Chwilę wcześniej fani masowo krzyczeli i rzucali w jej pojazd różnymi przedmiotami. Incydent sprawił, że 13 osób odniosło obrażenia, na szczęście każde z nich nie było groźne. Ostatecznie kobieta zatrzymała się na barierkach ochronnych. Na miejscu pojawiły się karetki oraz funkcjonariusze policji, próbujący zapanować nad rozwścieczonym tłumem kibiców, którzy po całym zdarzeniu stali się jeszcze bardziej niespokojni. FC Barcelona wygrała czwartowy mecz z Espanyolem 2:0 po golach Lamine'a Yamala i Fermina Lopeza. Dzięki temu zwycięstwu została mistrzem Hiszpanii.