Ronaldo, który w środowy wieczór zdobył jedyną dla Portugalii bramkę w zremisowanym meczu towarzyskim z Holandią, nie chciał odpowiedzieć, czy jest rozczarowany wypowiedziami Mourinho w ostatnich tygodniach. Pod koniec maja władze Realu poinformowały, że umowa 50-letniego szkoleniowca została rozwiązana za porozumieniem stron. "The Special One" trenował "Królewskich" przez trzy sezony. 28-letni Ronaldo dołączył do ekipy z Madrytu rok wcześniej. Tuż po zakończeniu przygody z hiszpańskim klubem Mourinho powiedział, że praca z rodakiem czasem nie była łatwa, bowiem ten źle znosi krytykę i "być może myśli, że już wszystko wie". W innym wywiadzie z kolei wspominał, że pracował dotąd z wieloma wielkimi zawodnikami, m.in. z Ronaldo, ale tym prawdziwym, mając na myśli 37-letniego Brazylijczyka. Pytany później nieraz przez dziennikarzy o byłego szkoleniowca Cristiano Ronaldo nie chciał się wdawać w publiczną polemikę z nim. Kilka dni temu Mourinho zaś zaskakująco skomplementował piłkarza za jego imponującą skuteczność na boisku. Środowa wypowiedź Ronaldo sugeruje jednak, że do porozumienia między nimi jest jeszcze daleko. W rozpoczynającym się w ten weekend Primera Division Real poprowadzi Włoch Carlo Ancelotti. Pierwszy mecz jego zespół rozegra w niedzielę z Realem Betis. Tego samego dnia Mourinho zasiądzie na ławce Chelsea Londyn w spotkaniu z Hull City.