Primera Division: wyniki, terminarz, strzelcy, goleTaką informacje podała hiszpańska stacja radiowa Cadena SER. Toczy się śledztwo, czy piłkarz dopuścił się oszustwa podatkowego, czy jego działania powinno się zakwalifikować jako wykroczenie administracyjne. Cristiano Ronaldo chciał bowiem uregulować swoją sytuację podatkową, jeszcze przed wszczęciem śledztwa przeprowadzanego przez hiszpański urząd skarbowy. Ronaldo miał zapłacić sześć milionów euro w ramach rozliczenia za 2014 rok, żeby wyrównać zaległości z poprzednich lat. Osoby badające dochody Portugalczyka, zastanawiają się jednak, czy Ronaldo prawidłowo rozliczył się za ten okres, czy może powinien mieć osobne załączniki, regulujące jego poprzednie nieprawidłowości w rozliczeniach, które miały miejsce między 2009 a 2010 rokiem. Jak podała stacja Cadena SER, piłkarz wcześniej ukrywał swoje pieniądze na Wyspach Dziewiczych. Jeśli postępowanie napastnika Realu Madryt zostanie zakwalifikowane jako naruszenie administracyjne, Ronaldo będzie musiał oddać osiem milionów euro państwu i zapłacić dodatkową karę. W przypadku oszustwa podatkowego, piłkarz będzie musiał oddać należną kwotę i grozi mu kara więzienia. AK