Portugalczyk wpisał się na listę strzelców w wyjazdowym spotkaniu z Almerią (5:0) już w trzeciej minucie, zdobywając 17. bramkę w tym sezonie La Liga. Jednak na początku drugiej połowy poprosił o zmianę. Po zakończeniu meczu uspokoił jednak fanów i trenera "Królewskich". "To nie jest jakaś poważna kontuzja. W pierwszej połowie zostałem uderzony w mięsień, który później był po prostu obolały" - wyjaśnił Ronaldo na stronie internetowej Realu. To samo mówił na konferencji prasowej szkoleniowiec Carlo Ancelotti. "Mimo wszystko zamierzamy poddać Cristiano badaniom w niedzielę, aby upewnić się, że faktycznie wszystko jest w porządku" - powiedział Włoch. Real ma w tabeli sześć punktów straty do prowadzącej Barcelony, która w 14 meczach zgromadziła ich 40.