Nagły transfer "CR7" do Manchesteru United z pewnością zdziwił wielu kibiców 20-krotnych mistrzów Anglii, a już na pewno zaskoczył Edinsona Cavaniego, napastnika "Czerwonych Diabłów". Piłkarz w maju tego roku przedłużył umowę z MU o kolejny rok, ale - jak się zdaje - jego pozycja w klubie może wydawać się zagrożona. Pojawienie się Ronaldo oznacza bowiem klęskę urodzaju w formacji ofensywnej United. Co więcej portugalska gwiazda bardzo często występowała dotychczas jako "dziewiątka", a więc na nominalnej pozycji Urugwajczyka, który ma prawo sądzić, że grozi mu odsunięcie na boczny tor przez szkoleniowca klubu, Ole Gunnara Solskjaera. Edinson Cavani odejdzie z Manchesteru United? Nagły zwrot akcji Jak twierdziła ostatnio gazeta "Manchester Evening News", silnie powiązana z United, na Old Trafford nie myślano jednak jak dotychczas nad sprzedażą Cavaniego. Doniesienia te pochodziły jednak z okresu, w którym żaden inny klub nie próbował zawalczyć o podpis napastnika.Teraz sytuacja miała się jednak diametralnie zmienić. związany z katalońskim radiem RAC 1 Gerard Romero stwierdził w trakcie nadawanej na żywo w internecie transmisji, że w ostatni dzień okienka transferowego po Edinsona Cavaniego zgłosiła się FC Barcelona i negocjacje w tym temacie są zaawansowane - na tyle zaawansowane, że sam zawodnik miał już dojść do pełnego porozumienia z "Blaugraną". United na razie pozostają niewzruszeni Jednak - niejako na potwierdzenie wcześniejszych informacji od "MEN" - weto w całej sprawie miał postawić Manchester United. Nie ma na razie wieści na temat kwoty ewentualnego transferu, jednak szybka i zdecydowana reakcja "Czerwonych Diabłów" zdaje się jak na razie wskazywać, że Barcelona podjęła się próżnego trudu.Przenosiny Cavaniego wydają się ponadto nieprawdopodobne z jeszcze jednego powodu - FC Barcelona znajduje się obecnie w trudnej sytuacji finansowej i raczej powinna w tym momencie ciąć wszelkie koszty, zamiast próbować nowych transferó.Jeśli Edinson Cavani nie zmieni otoczenia, to pozostanie jeszcze jeden konflikt interesów tego piłkarza z Cristiano Ronaldo - kwestia numeru na koszulce. W trakcie swojej poprzedniej przygody z ekipą z Old Trafford Portugalczyk nosił numer 7 - wręcz ikoniczny dla tego angielskiego klubu. Teraz jego "właścicielem" jest Cavani - i jest to sprawa mocno prestiżowa. Zobacz także: 16-letni syn Davida Beckhama ma nową dziewczynę PaCze