Barcelona w szoku, "gigantyczny gniew". Mistrzowie Hiszpanii pod ścianą, muszą działać natychmiast
Wydawało się, że FC Barcelona jest dosłownie o mały krok od dopięcia kolejnego letniego hitu transferowego i sprowadzenia na Camp Nou Nico Williamsa. Ten jednak, zupełnie niespodziewanie, przedłużył swój kontrakt z Athletikiem Bilbao w którym ma grać aż do 2035 roku. Włodarze "Barcy", najkrócej rzecz ujmując, poczuli się wystrychnięci na dudka.

FC Barcelona po zakontraktowaniu nowego bramkarza, Joana Garcii, skupiła się na próbie wzmacniania ofensywy i czym prędzej ruszyła do negocjacji ws. sprowadzenia na Camp Nou nowego lewoskrzydłowego.
Faworyt był tu jeden - Nico Williams, gwiazdor Athletiku Bilbao, który już rok temu, po Euro 2024, znalazł się na celowniku "Barcy", ale ostatecznie pozostał w Kraju Basków. Tym razem jednak miało być zupełnie inaczej - wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że jego przenosiny do Katalonii dojdą do skutku.
Nico Williams pozostawił Barcelonę na lodzie. Niespodziewany zwrot akcji
Wtedy nadszedł 4 lipca i informacja, że... Williams przedłuża swoją umowę z ekipą z San Mames aż do 2035 roku. Hiszpańska prasa prędko opisała, jak wyglądała reakcja na taki przebieg zdarzeń w "Blaugranie".
Lluis Miguelsanz ze "Sportu" napisał wprost, że w szeregach włodarzy FCB zapanował "gigantyczny gniew" i poczucie, że Barcelona została po prostu wykorzystana jako pretekst do podbicia kwot w negocjacjach gracza z "Los Rojiblancos" w kwestii prolongaty dotychczasowej umowy.
Szok był tym większy, że mistrzowie Primera Division o decyzji futbolisty mieli dowiedzieć się przy okazji "oficjalki" ze strony AB - Williams nie zapowiedział niczego w ramach bezpośrednich rozmów.
Miguelsanz wskazuje, że potraktowano to jako "ostateczny podstęp, który pozostawił Barcelonę na spalonym". Po ponad dwóch tygodniach wytężonych negocjacji FCB musi teraz przejść do planu B i C - czyli na ten moment Luisa Diaza oraz Marcusa Rashforda.
FC Barcelona już niebawem zacznie przedsezonowe przygotowania
FC Barcelona wznowi oficjalnie treningi 14 lipca, dzień wcześniej zorganizowane zostaną standardowe testy medyczne dla graczy. Lewandowski i spółka pierwsze sparingi rozegrają pod koniec lipca w ramach tournee po Dalekim Wschodzie.

