W 23. kolejce zajmujący drugie miejsce w tabeli Primera Division Katalończycy podejmą 17. ekipę Leganes w niedzielę o 20.45. Do Realu Madryt tracą obecnie punkt, ale lider rozegrał o dwa mecze mniej. We wtorek Barcelona niespodziewanie przegrała z Paris Saint-Germain aż 0-4 po bardzo słabej grze. Jeszcze żadna drużyna w historii rozgrywek nie odrobiła w rewanżu tak dużej straty. "Minęła dopiero połowa dwumeczu i nie tracę nadziei, chociaż potrzebujemy heroicznego wyczynu" - skomentował trener Luis Enrique. "Blaugrana" broni tytułu w Primera Division, zagra także o trzeci z rzędu triumf w Pucharze Hiszpanii. Jej rywalem w finale będzie Alaves, z którym wygrała przed tygodniem w lidze aż 6-0. Zespół Leganes nie wygrał ani jednego meczu od 21 listopada i jest tylko o dwa punkty nad strefą spadkową. Nieco trudniejsze zadanie czeka Real, który w sobotę o 16.15 podejmie Espanyol Barcelona. "Królewscy" przystąpią do spotkania w lepszym humorze, ponieważ w środku tygodnia wygrali swój mecz w Champions League z Napoli 3-1. "Wszyscy jesteśmy zadowoleni, bo zagraliśmy dobrze i mamy nadzieję kontynuować to w Primera Division" - powiedział zdobywca jednej z bramek Francuz Karim Benzema. Trzecia w tabeli Sevilla, mająca trzy punkty straty do Realu, zagra w sobotę o 20.45 przed własną publicznością z Eibar. Tego dnia o 18.30 Deportivo La Coruna, w składzie prawdopodobnie z bramkarzem Przemysławem Tytoniem, podejmie Alaves.Wyniki, terminarz i tabela Primera Division