Barcelona już go nie chce. Odejście przesądzone, wszystko już ustalili z rywalem
Zanim FC Barcelona prowadzona przez Hansiego Flicka rozpocznie okres przygotowawczy do nowego sezonu, piłkarze ze stolicy Katalonii korzystają z zasłużonych wakacji, a w klubowych biurach ważą się losy poszczególnych graczy. Teraz zapadła decyzja o kolejnej sprzedaży i to do ligowego rywala. "Barca" ma jednak zagwarantować sobie wysoki procent od przyszłej sprzedaży.

Ostatni sezon w wykonaniu Barcelony był niemalże perfekcyjny, ale Hansi Flick doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jego ekipa potrzebuje przewietrzenia szatni, a do tego wzmocnień. O ile transfery do klubu nie idą tak szybko, jak zakładałaby FC Barcelona, tak w drugą stronę nie ma takiego problemu.
Swego czasu w hiszpańskich mediach pojawiła się lista zawodników, którzy są już skreśleni i nie mają czego szukać w stolicy Katalonii. Jednym z nich był Pablo Torre. 22-letni ofensywny pomocnik nie odgrywał większej roli w poprzednim sezonie i nie będzie miał już okazji do tego, aby poprawić swój wynik w koszulce Barcelony - przynajmniej na razie.
To koniec Torre w Barcelonie. Doszli do porozumienia, sprzedaż przesądzona
Jak donosiło bowiem "Fijantes", a później rewelacje te potwierdził Fabrizio Romano - jeden z najlepiej poinformowanych dziennikarzy sportowych na świecie, Barcelona osiągnęła pełne porozumienie z Mallorcą i jest skłonna sprzedać swojego piłkarza za jedynie 5 mln euro. Młody Hiszpan obecnie wyceniany jest przez "Transfermarkt.de", jednak "Barca" i tu zadbała o swoje interesy.
Według doniesień bowiem, włodarze katalońskiego klubu mieli zapewnić sobie pewien procent od przyszłej sprzedaży i to niemały. Jeśli Mallorca kiedyś zdecyduje się na pożegnanie się z młodym Hiszpanem, na konto "Barcy" ma trafić aż połowa tej kwoty.
Obecnie Barcelona potrzebuje w swoim składzie zawodników, którzy są w stanie niemalże z miejsca wejść do zespołu i podnieść jakość składu. Pablo Torre, o ile jest utalentowanym graczem, to nie mógł liczyć na przesadnie wiele minut. W ostatnim sezonie zagrał w 14. meczach we wszystkich rozgrywkach, co przełożyło się jedynie na 421 minut.
Kolejny zawodnik odchodzi z Barcelony. Transferów do klubu jak na lekarstwo
Kibice Barcelony, którzy mają nadzieję na to, że ich ulubieńcom uda się chociażby powtórzyć wynik z poprzedniego sezonu, jednak do tego potrzebne są transfery do klubu. To jednak nie idzie Barcelonie w takim tempie, jak wielu mogło się spodziewać. Już samo zakontraktowanie Joana Garcii z Espanyolu było ogromnym problemem dla "Barcy". Gdy już wydawało się, że Nico Williams lada dzień zostanie zaprezentowany w koszulce Barcelony, ten nieoczekiwanie podpisał nowy kontrakt z Athletic Bilbao.


