Jak napisano w oficjalnym wniosku, złożono go na prośbę grupy fanów obu zespołów z USA, którzy - po pozytywnej decyzji - są nawet gotowi finansowo zrekompensować posiadaczom stałych kart wstępu zespołu Girony fakt, że nie obejrzą "na żywo" pojedynku z wielką Barceloną. Na razie swojej opinii dotyczącej tej propozycji nie ujawnił Hiszpański Związek Piłkarzy (AFE), generalnie przeciwny działaniom szefów La Ligi, którzy nawiązali współpracę z międzynarodową firmą producencką Relevent. W jej efekcie powstał projekt, który przewiduje podpisanie 15-letniej umowy dotyczącej rozgrywania jednego meczu ligowego w sezonie w USA. Władze La Ligi mają w najbliższych dniach przedstawić AFE szczegółową dokumentację dotyczącą projektu rozgrywania spotkań ligowych w Ameryce. Początkowo propozycja nie spotkała się z pozytywną reakcją ze strony Girony, której władze były zdania, że mecz z mistrzem kraju "u siebie" może być doskonałą promocją regionu. Dopiero obietnice finansowe przekonały Gironę i jej działaczy. Uzyskanie zgody hiszpańskiej federacji piłkarskiej będzie dopiero pierwszym etapem. Konieczna będzie także zgoda UEFA, amerykańskiej federacji piłkarskiej i oraz AFE. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Primera Division