Jeszcze pod koniec marca panowało przekonanie, że to Marc-Andre ter Stegen, a nie Wojciech Szczęsny powinien martwić się o swoją przyszłość w Barcelonie. Pozycja Polaka była wręcz niepodważalna, a wielu kibiców opowiadało się za tym, żeby to on, a nie reprezentant Niemiec pozostał w przyszłym sezonie numerem jeden w bramce. FC Barcelona odpadła z Ligi Mistrzów. Szczęsny znów nie pomógł Wraz z kwietniowymi meczami w La Liga i Lidze Mistrzów narracja powoli zaczęła się zmieniać. Szczęsny wyraźnie obniżył loty, a do tego przytrafiło mu się kilka bolesnych w skutkach błędów. W rywalizacji z Celtą Vigo jedna z bramek mocno obciążała jego konto, do tego sprokurował rzut karny w spotkaniu z Borussią Dortmund. Zbyt mały był także jego wkład w dwumeczu z Interem Mediolan. FC Barcelona odpadła z Ligi Mistrzów po dwumeczu z "Nerazzurrimi", którzy łącznie strzelili "Dumie Katalonii" aż siedem bramek. Szczęsny nie popisał się ani jedną interwencją w Barcelonie, a w Mediolanie miał ich na koncie trzy. Kompletnie przyćmił go jednak jego vis a vis - Yann Sommer. Szwajcar został bohaterem Interu i to w głównej mierze dzięki jego postawie Barca została wyeliminowana. Przyszłość Szczęsnego zagrożona? Deco zasiał wątpliwości Jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji z Interem dziennikarze telewizji "Movistar" zaczęli podpytywać dyrektora sportowego Barcy - Deco o kwestię przedłużenia umowy z Wojciechem Szczęsnym. W kwietniu ogłaszał on, że Polak zostanie na kolejny sezon. We wtorek działacz był w zgoła innym nastroju i dość szybko zbył dziennikarzy, odmawiając na dobrą sprawę podawania szczegółów negocjacji. Bolesna wpadka Barcelony, Lewandowski musiał zareagować. Nadał ważny komunikat Nie musi to od razu oznaczać, że w stolicy Katalonii zmieniono zdanie w kwestii przedłużenia współpracy ze Szczęsnym. Potęguje to jednak odczucia, iż Polak zawodzi sztab szkoleniowy pod koniec sezonu, a jego pozycja słabnie. Zgodnie z relacją hiszpańskich mediów Deco ani przez moment nie był zwolennikiem pozostawienia Ter Stegena w roli dwójki. W jego opinii to Niemiec powinien w przyszłym sezonie wrócić do wyjściowego składu, a "Tek" pełnić rolę jego zmiennika.