31:1, wielkie zwycięstwo Barcelony. Pajor nie mogła się tego spodziewać
FC Barcelona kapitalnie rozpoczęła nowy sezon w La Liga F. "Duma Katalonii" przed sobotnim meczem mogła pochwalić się serią pięciu kolejnych zwycięstw, w trakcie których błyszczała Ewa Pajor. W 6. kolejce Barca znów zawodu nie sprawiła. Ba, w składzie z Polką rozbiła Eibar na wyjeździe 4:0, co pozwoliło jej wyśrubować jeszcze kosmiczny bilans bramkowy. A reprezentantka Polski także ma się czym pochwalić.

Ewa Pajor z pewnością nie żałuje przenosin z Wolfsburga do FC Barcelona, do których doszło przed sezonem 2024/25. Polka niedawno odebrała nagrodę im. Gerda Mullera na gali Złotej Piłki za największą liczbę goli strzeloną przez kobietę w sezonie ligowym. Sukcesy indywidualne są jednak tylko dodatkiem do tych kolektywnych.
W ubiegłym sezonie Barcelona z kolosalną przewagą nad rywalkami sięgnęła po mistrzostwo Hiszpanii. W obecnej kampanii również mknie po niego na dobrą sprawę już od samego początku.
FC Barcelona gromi rywalki. Pajor znów w wyjściowym składzie
"Duma Katalonii" mogła pochwalić się po pięciu kolejkach 100-procentową skutecznością zwycięstw, a do tego niesamowitym bilansem bramkowym. Piłkarki ze stolicy Katalonii strzeliły 25 goli, tracąc przy tym zaledwie jeden. Wynik ten wyśrubowały jeszcze w sobotę.
FC Barcelona mierzyła się na wyjeździe z Eibar, a Ewa Pajor wybiegła znów w wyjściowej jedenastce. Tym razem w strzelaniu goli wyręczył ją koleżanki z drużyny. Clara Serrajordi dała do przerwy prowadzenie 1:0.
Po zmianie stron kolejne bramki dołożyły Lopez, Graham i Paralluelo, a FC Barcelona Femeni wygrała z Eibar 4:0. Tym samym powiększyła przewagę nad drugim w tabeli Atletico, które zgubiło punkty w rywalizacji z Athletikiem.
Kosmiczny bilans bramkowy piłkarek Barcelony. Pajor się do tego przyczyniła
Pajor, podobnie jak w ubiegłym sezonie, błyszczy także na starcie kampanii 2025/26. W sześciu spotkaniach strzeliła pięć goli i jest drugą najskuteczniejszą zawodniczką La Liga F. Wyprzedza ją tylko koleżanka z drużyny - Claudia Pina, która ma o jedno trafienie więcej.
Bilans bramkowy ekipy Ewy Pajor wygląda po sześciu kolejkach wręcz kosmicznie - 31 goli strzelonych i tylko jeden stracony. Polka nie mogła się raczej spodziewać, że jej przygoda z Barceloną potoczy się aż tak kapitalnie. We wtorek mistrzynie Hiszpanii czeka jednak dużo poważniejsze wyzwanie - spotkanie kobiecej Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium.













