Kilka dni temu Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOI) poinformował, że Rosjanie i Białorusini będą mogli wziąć udział w kwalifikacjach olimpijskich rozgrywanych przez azjatycką federację. Zdaniem MKOI "żaden sportowiec nie powinien być pozbawiony do rywalizacji z powodu paszportu" i w związku z tym <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/igrzyska-olimpijskie/news-wstrzasajaca-decyzja-mkol-sportowcy-z-rosji-i-bialorusi-moga,nId,6556852">komitet olimpijski zamierza dopuścić Rosjan i Białorusinów do udziału w igrzyskach olimpijskich w Paryżu w 2024 roku i zimowych w Cortina d'Ampezzo w 2026 roku</a>, tyle że pod neutralną flagą i z zachowaniem zasad takich jak przestrzeganie Karty Olimpijskiej i uregulowanie spraw dopingowych. Wołodymyr Kliczko ostro o decyzji MKOI. "Złoty medal za zbrodnie wojenne" Do tej pory Rosjanie i Białorusini nie mogli występować w Europie, co wiązało się z nałożonymi sankcjami. Jedyną aktualną alternatywą na występy jest reprezentowanie Azji. Stanowisko MKOI wywołało olbrzymie poruszenie wśród Ukraińców. Głos w tej sprawie zabrał m.in. prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, a teraz swoją opinię wyraził Wołodymyr Kliczko, były mistrz świata wagi ciężkiej w boksie. - Dziś Rosjanie mają złoty medal za zbrodnie wojenne, deportacje dzieci i gwałty na kobietach. Nie możesz umieścić swojego symbolu igrzysk olimpijskich na tych zbrodniach drogi Thomasie Bachu - przekazał w specjalnym nagraniu na Twitterze Wołodymyr Kliczko, ukazując w tle zbombardowany blok mieszkalny. Europa sprzeciwia się decyzji MKOI na start Rosji i Białorusi w igrzyskach olimpijskich <a href="https://sport.interia.pl/aktualnosci-sportowe/news-mkol-rozwaza-start-rosjan-w-io-jest-miedzynarodowy-sprzeciw-,nId,6558982">Swoje niezadowolenie z decyzji MKOI wyrazili także politycy z innych europejskich krajów.</a> Brytyjska sekretarz kultury Michelle Donelan przyznała, że stanowisko MKOI-u jest zupełnie odległe od rzeczywistości wojny. Podobnego zdania był szef Duńskiego Komitetu Olimpijskiego, który powiedział że jego kraj stanowczo sprzeciwia się powrotu Rosji na łono olimpijskiej rodziny. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/igrzyska-olimpijskie/news-rosnie-opor-wobec-decyzji-mkol-w-sprawie-rosji-glos-zabrala-,nId,6564693">Decyzję Międzynarodowego Komitetu Olimpisjkiego skrytykowała również premier Estonii Kaja Kallas.</a> Wołodymyr Kliczko to były bokser wagi ciężkiej i mistrz świata organizacji IBF, WBO, IBO oraz superczempion WBA.