28 marca Komitet Wykonawczy MKOl-u <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/igrzyska-olimpijskie/news-mkol-postanowil-w-sprawie-rosjan-i-bialorusinow-beda-tego-ko,nId,6683137" target="_blank" rel="noreferrer noopener">zalecił, aby rosyjscy i białoruscy sportowcy mogli brać udział w międzynarodowych zawodach</a> tylko jako neutralni sportowcy i tylko ci, którzy nie wypowiadali się publicznie na temat inwazji wojskowej na Ukrainie i nie są związani z siłami zbrojnymi lub klubami resortów siłowych. Jednocześnie rosyjscy i białoruscy sportowcy nie powinni być reprezentowani w sportach zespołowych. Szczególnie punkt mówiący o braku poparcia dla wojny i powiązań z resortami siłowymi jest dla Rosjan bardzo dotkliwy. Do tego stopnia, że wywołało w Rosji wściekłość i posądzenia MKOl o... upolitycznianie sportu. Prezydent Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego Stanisław Pozdniakow, który gościł na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym "Rosja - Świat Islamu" w Kazaniu, zarzucił wręcz, że ta organizacja jest sterowana z zewnątrz. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/igrzyska-olimpijskie/news-rosyjscy-sportowcy-oskarzeni-o-zdrade-jak-spojrzysz-w-twarz-,nId,6799968">Rosyjscy sportowcy oskarżeni o zdradę. Jak spojrzysz w twarz dzieciom? </a> Rosjanie wydają zakaz sportowcom. Koniec marzeń o udziale w igrzyskach? W związku z zaleceniami MKOl organizatorzy niektórych imprez, np. tenisowego Wimbledonu, wymagają od Rosjan i Białorusinów podpisania antywojennych deklaracji, bez których nie zostaliby dopuszczeni do udziału w zawodach. Podobnie ma być również przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu, choć cały czas toczy się spór o to, czy w ogóle mają pojawić się tam zawodnicy z tych dwóch krajów. Być może ten spór jednak niedługo sam się rozwiążę, bo jak zapowiedział Pozdniakow, po spotkaniu z działaczami, Rosyjski Komitet Olimpijski nie zamierza pozwalać sportowcom na podpisywanie żadnych tego typu oświadczeń. "Uczestnicy spotkania wyrazili jednolite stanowisko w sprawie niedopuszczalności podpisywania przez rosyjskich sportowców jakichkolwiek oświadczeń o charakterze politycznym, które są sprzeczne z ustawodawstwem Federacji Rosyjskiej. Dla nas jest to absolutnie nie do przyjęcia" - przekazał czterokrotny mistrz olimpijski w szermierce. Jeżeli Rosyjski Komitet Olimpijski podtrzyma takie stanowisko, może to oznaczać, że sam storpeduje występy swoich zawodników na międzynarodowych arenach. Co prawda Pozdniakow przekonywał, że zamierza walczyć nie tylko o możliwość startów Rosjan w zawodach, ale również przywrócenie rosyjskiej flagi i hymnu, ale trudno traktować te zapowiedzi poważnie, skoro stoją w sprzeczności z zaleceniami MKOl, a już te części sportowego świata wydają się bardzo liberalne. <a href="https://sport.interia.pl/inne/news-polska-upokorzona-na-miedzynarodowej-arenie-rosjanie-triumfu,nId,6799809">Rosjanie triumfują. Polska upokorzona na międzynarodowej arenie</a> Odrzucają rosyjskie gwiazdy Możliwe, że nerwowe ruchy Rosjan spowodowane są tym, że poszczególne federacje robią dość surową selekcję i odrzucają rosyjskie gwiazdy z powodu powiązań z klubami resortowymi bądź poparcia dla wojny. Na początku maja FIE, po bardzo dokładnym sprawdzeniu biografii sportowców, nie dopuściła do udziału w zawodach mistrzyń olimpijskich w szabli: Sofii Wielikiej, Jany Jegorian i Sofii Pozdniakowej. Potem podobny los spotkał <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/igrzyska-olimpijskie/news-kolejny-bolesny-cios-dla-rosjan-dwukrotna-mistrzyni-olimpijs,nId,6795358">czterokrotną medalistkę olimpijską, w tym dwukrotnie złota, Inna Derigłazową.</a> Obok niej wykluczono także Adelinę Zaigidulinę, Martę Martianową oraz Larysę Korobejnikową. I na tym na pewno się nie skończy, bo podobnie postąpiła także federacja judo przed MŚ w Katarze. I kolejne organizacje mogą pójść tym śladem. Chyba, że Rosjanie postanowią zaryzykować karierami zawodników i dla zachowania twarzy nie zgodzą się na takie warunki dyktowane przez MKOl. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/igrzyska-olimpijskie/news-nadzwyczajne-srodki-bezpieczenstwa-w-paryzu-35-tysiecy-polic,nId,6799846">Nadzwyczajne środki bezpieczeństwa w Paryżu. 35 tysięcy policjantów na pomoc</a>