W miniony wtorek MKOl przedstawił swoją decyzję na temat przyszłości sportowców z Rosji i Białorusi, oznajmiając swoje przyzwolenie na ich stopniowy powrót do rywalizacji. Wywołało to momentalnie burzę w środowisku sportowym, szczególnie w perspektywie przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/igrzyska-olimpijskie/news-mkol-zwrocil-sie-do-ukrainskich-sportowcow-co-za-slowa,nId,6691911" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Zareagowały na to także ukraińskie władze, które oficjalnie zakazały startu swoim sportowcom w kwalifikacjach olimpijskich, jeśli w ich dyscyplinach będą występować Rosjanie, co spotkało się ze sporą krytyką władz MKOl.</a> Szef rosyjskiej szermierki porównał podpisanie oświadczenia potępiającego wojnę do "sprzedania duszy diabłu" <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/igrzyska-olimpijskie/news-bortniczuk-chce-uniknac-zhanbienia-olimpijskich-kolek-mowi-o,nId,6687872#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Minister sportu Kamil Bortniczuk przedstawia twarde stanowisko w tym temacie. Jego zdaniem jedyną możliwością na powrót rosyjskich i białoruskich sportowców, oprócz występowania pod neutralną flagą, jest oświadczenie przez nich sprzeciwu wobec działań wojennych i reżimów panujących w ich krajach</a>. - Jestem pewny, że Rosjanie i Białorusini nie zostaną dopuszczeni do udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Dopóki jednak istnieje takie zagrożenie musimy być gotowi, by mówić o bojkocie, bo w skrajnym scenariuszu być może trzeba będzie postawić MKOl pod ścianą - stwierdził. Taki pomysł stanowczo skomentował Ilgar Mammadow, prezydent Rosyjskiej Federacji Szermierczej. W rozmowie z rosyjską agencją informacyjną TASS stwierdził, że w przypadku jego zawodników taka opcja nie wchodzi w grę, bo większość z nich jest powiązana z rosyjskimi organami ścigania. Porównał podpisanie takiego oświadczenia do "sprzedania duszy diabłu". <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/igrzyska-olimpijskie/news-szermierka-dopuszcza-rosjan-i-bialorusinow-do-rywalizacji-mo,nId,6648745" target="_blank" rel="noreferrer noopener">W lutym Międzynarodowa Federacja Szermiercza przegłosowała powrót zawodników z Rosji i Białorusi pod neutralną flagą</a>. Amerykańska federacja odpowiedziała na tę decyzję specjalnym pismem, w którym przedstawiła listę zawodników powiązanych z rosyjskim wojskiem, nawołując do wykluczenia ich z rywalizacji. Na liście znaleźli się między innymi mistrzowie i medaliści olimpijscy. Polska federacja zajęła stanowczą pozycję względem udziału Rosjan i Białorusinów w Pucharze Świata w Poznaniu Polski Związek Szermierczy także zareagował na decyzję władz. Między 21 a 23 kwietnia w Poznaniu zaplanowany jest Puchar Świata w szermierce i organizatorzy już zapoiwiedzieli, że <a href="https://sport.interia.pl/inne/news-bedzie-zakaz-wjazdu-dla-rosyjskich-i-bialoruskich-szermierzy,nId,6654504" target="_blank" rel="noreferrer noopener">jeśli którykolwiek z Rosjan bądź Białorusinów ma zamiar wziąć w nim udział, to będzie musiał podpisać oświadczenie potępiające działania wojenne na terenach Ukrainy.</a>