Poruszające sceny przed meczem Polek. Stadion zamilkł, tak uczczono pamięć Diogo Joty
Czwartkowa śmierć Diogo Joty zszokowała cały świat futbolu. Portugalczyk na terenie Hiszpanii zginął w wypadku samochodowym, w związku z czym środowisko pogrążyło się w żałobie. Tyczy się to także kobiecej piłki nożnej. Tuż przed gwizdkiem rozpoczynającym starcie Polek z Niemkami na Euro 2025 zarządzono minutę ciszy ku pamięci zmarłego niedawno pomocnika. Zawodniczki były na to przygotowane.

Kibice wciąż dochodzą do siebie po wieściach jakie w czwartkowy poranek dotarły do nas z Hiszpanii. Tragiczną śmierć w wypadku samochodowym poniósł Diogo Jota oraz jego młodszy brat Andre Silva. Kondolencje w kierunku najbliższych zmarłych sportowców spływają z różnych zakątków globu. Kilka słów od siebie napisał między innymi Robert Lewandowski. "Spoczywaj w pokoju" - krótko, acz treściwie pożegnał kolegę jeden z czołowych napastników świata.
Jeszcze wczoraj pojawiły się apele do UEFA, by ta wprowadziła zmianę podczas rozpoczętych niedawno kobiecych mistrzostw Europy. A chodziło o minutę ciszy ku pamięci Portugalczyków. Reakcja działaczy? Natychmiastowa. "Minuta ciszy zostanie zachowana podczas wszystkich dzisiejszych i jutrzejszych meczów UEFA Women's EURO 2025 ku pamięci portugalskiego reprezentanta i napastnika Liverpool FC Diogo Joty oraz jego brata André Silvy, którzy tragicznie zmarli dzisiaj" - napisano w mediach społecznościowych.
Minuta ciszy poprzedziła mecz Polek na Euro. Potem zaczęła się zacięta walka o punkty
Poruszające sceny miały miejsce między innymi podczas spotkania Polek z Niemkami. Oba zespoły przez moment stanęły w bezruchu, tak samo zresztą kibice. Ponadto na telebimie wyświetlono czarno-białe zdjęcie tragicznie zmarłego kilkadziesiąt godzin temu gwiazdora. Po minucie totalnej ciszy wrócił doping, piłkarki natomiast rozpoczęły pojedynek o punkty do tabeli grupy C. "Biało-Czerwone" miały chrapkę na sprawienie niespodzianki. I momentami potrafiły zagrozić faworyzowanym przeciwniczkom.
"Ważne, żeby zacząć fazę grupową od zwycięstwa, dać z siebie wszystko i grać z pełnym zaangażowaniem. Ale każdy z uczestników Euro ma szanse na awans do ćwierćfinału" - powiedział natomiast przed konfrontacją Christian Wueck, selekcjoner Niemek. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Remisem, z którego podopieczne Niny Patalon mogły być naprawdę dumne. Tekstowy zapis na żywo z piątkowego spotkania w Interia Sport. Link TUTAJ.


