Środa była ostatnim dniem fazy grupowej Euro 2024. Hitem wieczoru okazało się spotkanie Czechy - Turcja zakończone rezultatem 1:2. Dzięki wygranej ekipa znad Bosforu awansowała do 1/8 finału, nasi południowi sąsiedzi wracają do domu. W trakcie meczu doszło do bardzo niebezpiecznego incydentu w Stuttgarcie. W tamtejszej strefie kibica zaatakowano trzech mężczyzn nożem. Z poważnymi ranami kłutymi i ciętymi trafili do szpitala. Ich życiu nie zagraża w tej chwili niebezpieczeństwo. Napastnik został ujęty przez służby specjalne. Wiadomo, że ma 25 lat i posiada paszport turecki. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zaatakował po krótkiej sprzeczce. Szaleństwo, ludzie wyszli na ulice. Debiutant napisał historię, premier zabrał głos Bandycki atak w strefie kibica. Niemiecka policja poszukuje świadków zdarzenia Jak relacjonuje "Bild", w strefie wybuchła panika. Ludzie zaczęli w panice biec przed siebie. Wiele osób zostało poturbowanych, odnosząc niegroźne obrażenia. "Wszyscy jak szaleni pobiegli w stronę wyjścia. Niektórzy zostali kopnięci przez innych. Dzięki Bogu, że nikt nie upadł, bo inaczej mogłoby się to źle skończyć" - cytuje naocznego obserwatora niemiecka gazeta. Policja szuka innych świadków ataku. Prowadzone jest śledztwo, mające wykazać, dlaczego nóż nie został zarekwirowany przed wejściem do sektora znajdującego się bezpośrednio przed telebimem. Strefa kibica nie zostanie zamknięta. Kibice nadal będą mogli ją odwiedzać, najbliższa okazja już w sobotę. O godz. 18:00 pierwszy mecz 1/8 finału: Włochy - Szwajcaria. Arbitrem spotkania będzie Szymon Marciniak.