Gorąco w Berlinie zrobiło się już na kilka godzin przed meczem, gdy tureccy kibice zorganizowali swój przemarsz. Został on rozwiązany przez niemiecką policję. Wszystko z powodu wykonywania przez fanów gestu kojarzonego z ekstremistyczną turecką organizacją "Szare Wilki". Tego samego, za który zawieszony został piłkarz reprezentacji Turcji - Merih Demiral. Turcy byli później stroną przeważającą na trybunach, głośno reagując na boiskowe sytuacje. I tak najpierw co sił wiwatowali, gdy Samet Akaydin dał w 35. minucie prowadzenie ich reprezentacji, a następnie potężnie zawodzili, gdy Holendrzy strzelili dwa gole. Zaskakująca decyzja, a potem takie słowa. Jasny komunikat ws. Kyliana Mbappe Euro 2024: Holandia - Turcja. Media: Bójka w strefie kibica O ile jednak na stadionie zakończyło się na przeraźliwych gwizdach, tak w położonej w Berlinie strefie kibica doszło do dantejskich scen, o czym poinformowali miejscowi dziennikarze. "Berliner Zeitung" donosi o bójce, która wybuchła po bramkach zdobytych przez drużynę "Oranje". Jej sympatycy mieli sprowokować Turków, rzucając w nich kubkami. Potem doszło do konfrontacji. Na opublikowanym nagraniu widać nacierających na siebie fanów obu ekip. Jak czytamy, nad sytuacją pierwotnie próbowało zapanować kilku ochroniarzy. Dopiero po końcowym gwizdku na miejsce zaczęli zjeżdżać się funkcjonariusze policji. Skandal przed meczem. Gorąco w Berlinie, policja w akcji. Jest komunikat Ci mieli tego wieczoru pełne ręce roboty. Z kolejnego wpisu przytoczonej redakcji można się dowiedzieć, że na ulicach Berlina aresztowani zostali młodzi ludzie. Z Berlina - Tomasz Brożek