Już za kilka dni w Niemczech rozpocznie się 17. edycja turnieju o mistrzostwo Europy w piłce nożnej. I w tym roku w rywalizacji o końcowe trofeum udział wezmą reprezentanci Polski. Tym razem jednak o możliwość występu na tak ważnej imprezie "Biało-Czerwoni" musieli długo walczyć. Eliminacje do Euro 2024 nie potoczyły się bowiem po ich myśli, a ostatecznie o bilet do Niemiec musieli postarać się w marcowych barażach. Całe szczęście, zakończyły się one szczęśliwie dla podopiecznych Michała Probierza. Jeszcze przed wyjazdem na mistrzostwa Europy Polacy rozegrali dwa mecze towarzyskie, aby po raz ostatni sprawdzić się na tle rywali przed tak ważnym turniejem. Niestety, nie obyło się bez bolesnych wpadek. Poważna kontuzja z meczu otwarcia z Holandią wykluczyła Roberta Lewandowskiego. Pod znakiem zapytania stoi także dyspozycja m.in. Tarasa Romanczuka i Karola Świderskiego. Jak się jednak okazuje, nie tylko "Biało-Czerwonym" przyszło się mierzyć z takimi problemami tuż przed Euro 2024. Michał Probierz ogłasza ws. Roberta Lewandowskiego. Trener Polaków postawił sprawę jasno Ian Maatsen połowanie na Euro 2024 otrzymał w ostatniej chwili. Z wrażenia aż... zapomniał butów Fatalny pech przytrafił się jednemu z piłkarzy reprezentacji Holandii, z którą Polska zagra pierwszy mecz fazy grupowej. W ostatniej chwili ze składu wypadł Frenkie de Jong, a więc klubowy kolega Roberta Lewandowskiego. Kontuzjowanego gwiazdora zastąpił Ian Maatsen, który telefon od selekcjonera z wiadomością o dodatkowym powołaniu otrzymał, będąc... na urlopie. Holender nie zastanawiał się ani chwili, przerwał wakacje i natychmiast wyruszył w podróż do Niemiec. Na miejscu okazało się jednak, że z wrażenia zapomniał on o najpotrzebniejszych rzeczach, w tym m.in. o... swoich piłkarskich butach. W tak trudnej chwili na pomoc 22-letniemu piłkarzowi ruszył jego ojciec, Edward Maatsen. Mężczyzna wsiadł za kierownicę i przejechał setki kilometrów, aby dostarczyć synowi wszystkie potrzebne rzeczy. "Na początku Ian chciał wstąpić po drodze do Holandii, ale uznaliśmy, że to kiepski pomysł. Członkowie rodziny są częścią tego wszystkiego. To powołanie na mistrzostwa Europy to wisienka na torcie. Rodzic odczuwa dumę i dba o to, żeby wszystko dookoła było w porządku, żeby zapewnić stabilność" - przekazał dumny rodzic holenderskim mediom, cytowany przez PAP. Mecz Polska - Holandia odbędzie się już w niedzielę 16 czerwca o godzinie 15.00. Relację "na żywo" z tego spotkania śledzić będzie można na stronie Interii. Taka niespodzianka czekała na kibiców przed hotelem. I to od samego Piotra Zielińskiego, coś pięknego