Przed pierwszym meczem mistrzostw Europy w Niemczech reprezentacja Anglii zaliczała była do grona tych drużyn, które powinny być uważane za mocnych faworytów. Oprócz zespołu prowadzonego przez Garetha Southgate'a wymieniano tam także: Francję, Portugalię oraz Niemców. Ze swojej roli wywiązali się jednak tylko Anglicy, którzy dotarli do finału, choć według wielu styl tego awansu nie przystawał do jakości piłkarzy. Zdecydowanie inaczej mówiono o Hiszpanii. Księżna Kate na Wimbledonie, a na finale Euro 2024... Tego nie mogło braknąć Ta drużyna podczas mistrzostw Europy w Niemczech gra przepięknie w piłkę, a do tego wygrała wszystkie swoje spotkania. Mimo tego, faworyta tego finałowego meczu o tytuł wskazać było bardzo trudno, a poprzednie pojedynki w tej imprezie pokazały, że gol na 1:0 potrafi bardzo wiele zmienić. Najlepiej przekonali się o tym właśnie Hiszpanie, którzy stracili gola na 0:1 w półfinale z Francją, a później ruszyli do skutecznego ataku, który zakończył się odwróceniem wyniku. Williams na 1:0! Hiszpania o krok od medalu W tym spotkaniu to Hiszpanie stanęli przed obawą powtórzenia się właśnie tego, co stało się w ich przypadku w półfinale. Pierwsza połowa bardzo rozczarowała, ale w drugą zespół z Półwyspu Iberyjskiego wszedł z wielką energią, co błyskawicznie przełożyło się na gola. Nie dają mu spokoju w finale Euro. Hiszpański piłkarz znów na celowniku kibiców Tego strzelił jeden z najlepszych piłkarzy na tym Euro, a więc Nico Williams. Skrzydłowy Athleticu Bilbao doskonale zabrał się z piłką w polu karnym i płaskim strzałem w dalszy róg bramki pokonał stojącego między słupkami Jordana Pickforda. Williams uszczęśliwił Hiszpanię, przynajmniej na kilka chwil.