Pierwsze problemy z kibicami zaczęły się już dwa dni przed startem finałów Euro 2024. Grupa brytyjskich kibiców sprowokowała karczemną awanturę na jednym z placów Monachium, gdzie w piątek na inaugurację turnieju Niemcy zagrają ze Szkocją. Dwie osoby trafiły do aresztu, nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. To zapewne tylko przygrywka do tego, co może się dziać w najbliższych dniach i tygodniach. Organizatorzy turnieju są na to przygotowani. W pobliżu meczowych aren bezpieczeństwa strzec będzie każdorazowo 800-1300 funkcjonariuszy. Część z nich prowadzić ma działania operacyjne po cywilnemu. Niemieckie służby zatrzymały potencjalnego terrorystę tuż przed Euro. Miał polski paszport Wskazano mecze podwyższonego ryzyka. Starcie rywali Polaków pod specjalnym nadzorem Sztab kryzysowy wytypował pięć meczów podwyższonego ryzyka. Nie znalazł się wśród nich mecz otwarcia ME. Na liście figurują natomiast następujące spotkania: Anglia - Serbia Niemcy - Węgry Dania - Anglia Holandia - Francja (rywale Polaków) Szkocja - Węgry Wymienione potyczki zabezpieczać będzie jeszcze liczniejsza grupa funkcjonariuszy. Jednorazowo liczyć może ona nawet 2000 policjantów i przedstawicieli innych służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Pod ich szczególnym nadzorem znajdą się strefy kibica, do których wstęp będzie darmowy i praktycznie nielimitowany. Osobna jednostka, złożona m.in. z antyterrorystów, odpowiadać ma za ochronę reprezentacji Ukrainy. Do Niemiec wysłanych zostało 34 policjantów z Polski. Dwaj z nich oddelegowani zostali do pracy w Międzynarodowym Centrum Współpracy Policji (IPCC), w tym jeden pełniący funkcję dowódcy kontyngentu. Resztę zespołu tworzą: 12 spottersów (tzw. mobile team), 18 członków pionu prewencji oraz dwóch przedstawicieli pionu kryminalnego. Finały Euro 2024 zostaną rozegrane na 10 niemieckich stadionach w dniach 14 czerwca - 14 lipca.