To najwyższa wygrana Rumunii w całej jej historii występów na mistrzostwach świata i Europy, ich pierwsza wygrana na Euro z kimkolwiek w tym stuleciu (od zwycięstwa 3:2 z Anglią w 2000 roku). To także wielka klęska Ukrainy, stawianej w roli faworyta w tym meczu. Ukraina ma swoje problemy, ale ma też jakość. - I nie pokazaliśmy jej - stwierdził selekcjoner Serhij Rebrow. Były gracz wielkich klubów jak Tottenham Hotspur, West Ham United, a także Dynama Kijów i Szachtara Donieck (a w czasach pokoju również rosyjskiego Rubina Kazań) prowadzi reprezentację Ukrainy w jednym z najważniejszych, a może najważniejszym turnieju w jej historii. Pierwszym po rosyjskiej agresji z lutego 2022 roku. I w pierwszym meczu tak ważnego turnieju Ukraina dostała potężne baty z rywalem niżej notowanym. - To jest nasza reprezentacja, to znaczy nasi najlepsi piłkarze. I musimy pokazać to, co najlepsze. A to nie była prawdziwa twarz Ukrainy, zapewniam - powiedział Serhij Rebrow, a zapytany przez Interię o to, jak duże znaczenie miał ten mecz i cały turniej dla ludzi w trudnej sytuacji w Ukrainie, odparł: - Ogromne. Piłkarze dostawali przed meczem wiadomości SMS od żołnierzy na froncie, więc tak. Ten mecz miał spore znaczenie. Dlatego zapewniam wszystkich, że to nie jest to, co możemy pokazać najlepszego. To nie jest prawdziwa Ukraina. Na Euro 2024 Ukraina jest wolna Jak dodał Serhij Rebrow: - Tu jesteśmy wolni. Dlatego wojnę musimy zostawić za sobą, przez ten czas nie myśleć o niej i skupić się na naszym zadaniu. Mamy pokazać to, co potrafimy najlepiej, także dla naszych rodaków. I zamierzamy to zrobić od następnego meczu. Ukraina przegrała pierwszy mecz także poprzedniego Euro w 2021 roku - nie tak wysoko jednak, wtedy 2:3 z Holandią. Przegrała także otwarcie Euro 2016, zresztą w polskiej grupie - wtedy 0:2 z Niemcami. Klęska z Rumunami to najwyższa porażka Ukraińców po 0:4 z Hiszpanią i 0:3 z Włochami podczas światowego debiutu na mundialu 2006. To wtedy ukraińscy piłkarze doszli do ćwierćfinału. Dokonali też niezwykłej rzeczy, po klęsce 0:4 z Hiszpanią w pierwszym starciu w kolejnym 4:0 wygrali (z Arabia Saudyjską). Radosław Nawrot, Monachium *** Zobacz także nasz raport specjalny i bądź na bieżąco: Euro 2024.