Sędziowie biorący udział w turnieju otrzymują wynagrodzenie według ustalonego przez UEFA taryfikatora. Jego szczegóły nie stanowią z reguły przedmiotu oficjalnych komunikatów. Kwoty, jakie wpłyną na konta arbitrów, upublicznił niemiecki dziennikarz Michael Bosch ze serwisu stuttgarter-zeitung.de. Jak informuje, za poprowadzenie meczu fazy grupowej rozjemca wynagradzany jest sumą 5 000 euro. Jego asystenci otrzymują połowę tej kwoty. W fazie pucharowej stawki ulegają podwojeniu. Piorunujący początek Belgów, kapitalne widowisko w Kolonii. Debiut Marciniaka "na plus" Marciniak po udanej premierze w Euro 2024. Lukaku pechowcem turnieju Szymon Marciniak to w finałach Euro 2024 jedyny sędzia główny z Polski. Długo musiał czekać na swój premierowy występ. W obsadzie pojawił się dopiero w ostatnim dniu drugiej serii gier grupowych. 43-letni arbiter poprowadził sobotni mecz Belgia - Rumunia. Spisał się bardzo poprawnie, ustrzegając się kontrowersyjnych decyzji. Ekipa z Beneluksu wygrała spotkanie 2-0 po bramkach Youriego Tielemansa i Kevina De Bruyne. Euro 2024 ruszyło, Szymon Marciniak z ważnym apelem. Zwrócił się do kibiców Marciniak anulował gola strzelonego przez Romelu Lukaku w drugiej połowie. Belgijski snajper stał się tym samym największym pechowcem Euro 2024. W dwóch pierwszych meczach zdobył już trzy bramki. Wszystkie zostały "skasowane" po analizie VAR. Harmonogram dalszych obowiązków rozjemcy z Płocka w trakcie trwających ME nie jest jeszcze znany. *** Oto nasz raport specjalny, bądź na bieżąco: EURO 2024.