Była 93. minuta meczu eliminacji do EURO 2024 Ukraina - Włochy, a na tablicy wyników remis 0:0. Mychajło Mudryk zagrał piłkę w polu karnym reprezentacji Włoch, a następnie został bezpardonowo sfaulowany przez Bryana Cristante. Hiszpański arbiter Jesus Gil Manzano nie dopatrzył się przewinienia i puścił dalej grę. Oglądając powtórki, wydawać się mogło że za chwilę nastąpi interwencja VAR, a Ukraińcy będą wykonywać rzut karny. Niestety, tak się jednak nie stało i trudno zrozumieć dlaczego. Wielki skandal w meczu Ukraina – Włochy. Sędziowie popełnili ogromny błąd Przed monitorami VAR zasiadali rodacy sędziego głównego Juan Martínez Munuera i Carlos del Cerro Grande. Niestety, VAR-owcy mimo dostępu do wielu kamer i powtórek i tak nie dopatrzyli się przewinienia. Niemal z każdego ujęcia idealnie widać, że Bryan Cristante próbując odebrać piłkę, nie trafił w nią, a następnie kopnął swojego przeciwnika Mychajło Mudryka, doprowadzając do jego upadku. Doświadczeni sędziowie, którzy na co dzień sędziują mecze w La Liga na długo zapiszą się w naszych pamięciach. Zobacz również: Probierz mówi "dość", stanowczo reaguje na spekulacje o Lewandowskim. "Trochę się dziwię" Z jednej strony można zrozumieć, że sędzia Jesus Gil Manzano nie zauważył faulu, lecz niepojęty jest brak interwencji VAR. Hiszpanie siedzący przed monitorami albo uznali, że faulu po prostu nie było - co wydaje się być nierealne - albo w ogóle nie widzieli tego zdarzenia i nie obejrzeli powtórek, co jeszcze bardziej wydaje się być niemożliwe. Ukraina ograbiona z awansu? To może być największy skandal w najnowszych dziejach futbolu Pojawiają się głosy, że reprezentant Ukrainy wyolbrzymił skutek i próbował wymusić rzut karny. Teoria ta jest dość mocno naciągana, gdyż podstawienie nogi było ewidentne, a Mudryk - który próbował minąć rywala - natychmiastowo upadł na murawę i co ważne - wyglądało to całkowicie naturalnie. Piłkarscy eksperci i osoby zajmujące się futbolem są zgodni - rzut karny był ewidentny, a reprezentacja Ukrainy ma prawo czuć się skrzywdzona. Niestety, hiszpańscy sędziowie kojarzeni są z olbrzymich wpadek i niezrozumiałych decyzji. W poniedziałek po raz kolejni udowodnili, że coś w tym jest... Nie ma co ukrywać i zaklinać rzeczywistości. Brak interwencji VAR w 93. minucie spotkania Ukraina - Włochy to skandal. Skandal, jakiego być może w erze VAR jeszcze nie było. Potencjalny rzut karny byłby ogromną szansą na bramkę dla Ukraińców, a co za tym idzie wygraniem meczu i bezpośrednim awansem na EURO 2024. Niestety, teraz pozostaje gdybanie i nadzieja, że takie sytuacje już się nigdy nie powtórzą.