Reprezentacja Hiszpanii na seniorski tytuł mistrzów Europy musiała czekać aż 12 lat, ale w futbolu młodzieżowym radziła sobie w ostatnim czasie bardzo dobrze. W niedzielę Luis de la Fuente zadał kłam twierdzeniom, że jest w stanie triumfować tylko z młodymi piłkarzami. Euro 2024 zdominowane przez reprezentację Hiszpanii Futbol czasem okazuje się jednak sprawiedliwy. Według wielu postronnych kibiców poziom piłkarski Euro 2024 zawiódł, a już na pewno obniżył się pod koniec fazy grupowej. Zmęczenie arcydługim sezonem - podlane kiepskimi decyzjami selekcjonerów - sprawiło, że murowani kandydaci, tacy jak Francuzi czy Anglicy, postawili na styl skrajnie pragmatyczny, ciężki dla oka. Pewnie, zdarzały się takie historie, jak ta Turków czy Gruzinów, ale nie były to kadry, które realnie mogły marzyć o sięgnięciu po trofeum. Aż do ćwierćfinałów eksperci byli zgodni: najlepsze ekipy na mistrzostwach to Niemcy i Hiszpania. Te spotkały się w "przedwczesnym finale", a gospodarze musieli uznać wyższość swoich rywali po golu Mikela Merino w dogrywce. W półfinale "La Roja" nie dała szans faworyzowanym Francuzom, a pięknego gola strzelił Lamine Yamal. Ostatecznym testem dla Hiszpanów był zaś finał, w którym mieli mierzyć się z plejadą angielskich gwiazd. Na podopiecznych Luisa de la Fuente nie zrobiło to żadnego wrażenia. Nie dopuścili do dogrywki, wygrali 2:1, stając się pierwszą drużyną w historii, która zdołała zatriumfować we wszystkich meczach turnieju. Trudno przypomnieć sobie ostatni tak jednoznacznie zasłużony sukces na turnieju tej rangi. Niebywałe osiągnięcie de la Fuente. Poziom nie ma dla niego różnicy Luis de la Fuente od 2013 do 2022 roku pracował w sekcjach młodzieżowych reprezentacji Hiszpanii. Jeśli chodzi o pracę z młodzieżą, szybko zyskał zaufanie. Tego nie byłoby jednak, gdyby nie fantastyczne wyniki. W 2015 selekcjonerowi udało się sięgnąć po mistrzostwo Europy do lat 19, zaś w 2019 roku wygrał ten turniej w kategorii U-21. Gdy na początku 2023 roku Luis Rubiales wykazał de la Fuente zaufanie, wielu dziennikarzy i fanów pukało się w głowę. Przecież doświadczony szkoleniowiec nie miał w CV żadnych sukcesów osiąganych z seniorami. Jak się jednak okazało, nie było to wcale konieczne. Już po kilku miesiącach pracy 63-latek zgarnął pierwsze trofeum. Liga Narodów pozwoliła mu pracować w spokoju. Dopiero podczas mistrzostw Europy w Niemczech napisał piękną stronę na kartach historii. Nikt wcześniej nie zdołał bowiem sięgnąć po czempionat Starego Kontynentu jednocześnie w trzech wymienionych kategoriach. Jeszcze przed finałem Euro 2024 hiszpańskie media donosiły o nadchodzącej podwyżce dla de la Fuente. Wszystko wskazuje na to, że "La Roja" zyskała selekcjonera na wiele lat.