Partner merytoryczny: Eleven Sports

Są słabsi nawet od Polski. Mogą to zmienić. Historyczny moment

Osiem turniejów mistrzostw świata i czwarty turniej mistrzostw Europy, a reprezentacja Szkocji ani razu nie wywalczyła awansu z grupy. Czy to takiej, z której zdobywały go dwa zespoły, czy nawet takiej, gdzie można było wejść dalej z trzeciej pozycji. 70 lat Szkoci tkwią w jednym miejscu i teraz nadarza im się kolejna okazja, by taki awans wywalczyć i by zakończyć wieloletnią passę.

Reprezentacja Szkocji trenuje na Euro 2024
Reprezentacja Szkocji trenuje na Euro 2024/MIGUEL MEDINA/East News

Muszą jednak wygrać ostatni mecz z Węgrami, który rozpocznie się w niedzielę o godz. 21 i rozpocznie tym samym ostatnią, decydującą serię gier grupowych. Szkocja do tej pory została rozbita w meczu otwarcia przez Niemców 1:5, ale remis 1:1 ze Szwajcarią otworzył jej szansę na historyczny awans. Jeśli wygrają z zespołem węgierskim, będzie to realne. 

Szkocja gra na dużych imprezach już od 1954 roku, a zatem przez 70 lat. Nie ma na świecie zespołu, który przez 70 lat rozegrałby jedenaście turniejów (Euro 2024 jest dwunastym) i nie wywalczyłby ani razu awansu. Szkocja to pod tym względem ewenement i historia światowego futbolu. Co imprezę, historia się powtarza i to nawet wtedy, gdy wychodziło się z trzeciego miejsca. Za każdym razem szkoccy piłkarze odpadali.

Szkocja próbuje od 70 lat. I nic

W debiucie na mundialu 1954 roku przegrali 0:1 z Austrią i 0:7 z Urugwajem. Nie było co zbierać. W 1958 roku jeden remis 1:1 z Jugosławią też nie wystarczył. Najbliżsi awansu Szkoci byli w 1974 roku, kiedy to oni, Brazylijczycy i Jugosłowianie podzielili się remisami w meczach między sobą i o wszystkim decydowała wysokość wygranej z najsłabszeym Zairem. Szkocja wygrała tylko 2:0, odpadła.

Mecz Szkocja - Szwajcaria na Euro, 19.06.2024 r./ Andrzej Iwanczuk/East News

Bardzo niewiele brakowało, aby w 1978 roku Szkoci wyeliminowali późniejszych wicemistrzów świata, Holendrów. Pokonali ich w ostatnim meczu grupowym 3:2, ale do awansu zabrakło im bilansu bramek przy równej liczbie punktów. Sytuacja powtórzyła się w 1982 roku, gdy po remisie ze Związkiem Radzieckim to wysokość wygranej z Nową Zelandią i zarazem porażek z Brazylią (tu Szkoci ulegli aż 1:4) decydowała. Gdyby nie to, Polska na mundialu Espana'82 walczyłaby o zwycięski remis nie z ZSRR, ale Szkocją. Na mistrzostwach świata w 1990 roku nie wystarczyła Szkocji wygrana 2:1 ze Szwecją. Oba zespoły zostały wyeliminowane - z tej grupy nikt nie awansował z trzeciej pozycji, choć było to możliwe.

Ostatnie mecze w grupie, które za każdym razem okazywały się ostatnimi na turnieju dla Szkotów, to w jakimś sensie ich specjalność. Podczas debiutu na mistrzostwach Europy w 1992 roku ekipa szkocka rozbiła nawet w takim meczu 3:0 Wspólnotę Niepodległych Państw (dawny ZSRR), a i tak nie awansowała. Ani ona, ani WNP.

Wygrali Szkoci także ostatni mecz grupowy podczas Euro 1996 - 1:0 ze Szwajcarią. Wydawało się, że przy remisie z Holandią da im to wreszcie historyczny awans, ale Holandia przegrała z Anglią 1:4 w ostatnim boju. Gdyby przegrała 1:5, awansowaliby Szkoci, a nie ona. A na ostatnim Euro ekipa szkocka wywiozła jedynie heroiczne 0:0 z Anglią.

Jedenaście turniejów, żadnego awansu. To bilans nieosiągalny dla nikogo, nawet dla reprezentacji Polski, która jednak kilkukrotnie wychodziła z grupy - w latach 1974-1986 zawsze, a w XXI wieku - dwukrotnie. Szkoci nie mają nawet tego, co pokazuje jak ważna i historyczna to dla nich chwila. Jak wielkie znaczenie ma mecz Szkocji z Węgrami.

Remis z Węgrami prawdopodobnie eliminuje oba zespoły. Porażka ma dla Szkotów oczywiste konsekwencje.

Szkocja trenuje w Garmisch-Partenkirchen przed Euro 2024/FABRICE COFFRINI/East News
"Gramy Dalej" na Euro. Kolejny dzień emocji na piłkarskich boiskach. WIDEO/INTERIA.TV/INTERIA.TV
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem