Choć na mistrzostwach Europy w Niemczech zaczyna się faza pucharowa, to wciąż podsumowuje się tę grupową - zarówno w mediach, jak i UEFA. Federacja przekazała kilka ciekawych klasyfikacji, do których dotarła Polska Agencja Prasowa - jedna z nich ma bardzo niespodziewanego lidera. Chyba nikt nie byłby w stanie przed turniejem założyć, że to słoweński obrońca Erik Janża z Górnika Zabrze zdobędzie gola, nadając piłce największą moc - w szczytowym momencie prędkość wyniosła aż 128,76 kilometra na godzinę. Euro 2024: Gol Erika Janży miał największą "siłę" w fazie grupowej Defensor występujący w Ekstraklasie trafił do siatki w meczu pierwszej kolejki z Danią (16 czerwca). Słoweńcy przegrywali od 17. minuty po bramce Christiana Eriksena, ale Janża wziął sprawy w swoje ręce i w 77. dał upragnione wyrównanie. Ostatecznie obie drużyny awansowały do 1/8 finału - Słowenia zagra w niej z Portugalią (Janża nie zagra przez zawieszenie za kartki), a Dania z Niemcami. "30-latek w minionym sezonie rozegrał 24 mecze w barwach Górnika. Nie zdobył w nich żadnego gola, ale zanotował cztery asysty. Jego strzelecki instynkt objawił się jednak w najważniejszym momencie. Trudno wyobrazić sobie lepszy niż mecz na tak ważnym turnieju jak mistrzostwa Europy" - pisaliśmy przed niemal dwoma tygodniami. Drugie miejsce w tym "rankingu" dla Rumuna Razvana Marina (125,15 km/h) w meczu Ukrainą, a trzecie dla Turka znanego z Realu Madryt - Ardy Gülera (118,35 km/h) w konfrontacji z Gruzją. Co ciekawe, wspomniany Marin zajmuje także czwartą pozycję w zestawieniu. UEFA dodała, że dziewięć goli padło z odległości 20-metrowej bądź większej. Najdalej do bramki miał podczas swojego gola Martin Hjulmand. Duńczyk znalazł drogę do siatki Anglików z 28 metrów. Drugie miejsce ex aequo dla wspomnianych Marina i Gülera.