Radosław Majewski w "Gramy dalej" mówił o: O liderze Hiszpanów: Rodri jest centralną postacią tego zespołu, składa reprezentację Hiszpanii w całość. Do tego ostatnio dużo jakości dodaje Olmo. To zawodnik, który szuka piłki. Prawda jest jednak taka, że potrzeba indywidualności, by mieć mocną drużynę. O Laminie Yamalu: Gra równo przez całe mistrzostwa, tak jak powinien grać. Francuzi przed meczem próbowali go zaczepiać, ale odpowiedział w najlepszy możliwy sposób. Podczas Euro zaliczył już trzy asysty, zdobył bramkę i moim zdaniem jest kandydatem do nagrody MVP turnieju. Wiele rzeczy jednak od tego, jak spisze się w finale. O hiszpańskiej piłce: Zawsze mówiło się, że oni grają tylko tiki-takę i wymieniają sobie setki podań, ale podczas Euro prezentują bardzo dynamiczną i ofensywną grę. Teraz nie dość, że grają w piłkę, to jeszcze robią to skutecznie. I to od samego początku turnieju. O reprezentacji Francji: 25 proc. wszystkich strzałów Francuzów miał Kylian Mbappe, który był bardzo nieskuteczny. Pokazał to nawet w samej końcówce półfinału z Hiszpanią. Ciekaw jestem, co wpływa na to, że on aż tak bardzo pudłuje. Bo stwarza sytuacje, ale w ogóle nie trafia w bramkę. Nie spodziewałem się po Francuzach gry defensywnej i czekania na kontrę, tylko liczyłem na granie w piłkę. O dzisiejszym meczu Holandia - Anglia: Przez lata grałem w Anglii, więc mam do nich sentyment. Lubię oglądać indywidualności jak Jude Bellinghama, więc zdecydowanie wolałbym Anglików zobaczyć w finałowym starciu z Hiszpanią. Do tego mają Kane’a czy Fodena, więc moc w ataku jest. Pytanie tylko, czy tym razem odpalą. Zapraszamy do "Gramy dalej" podczas Euro 2024 Po każdym dniu meczowym podczas Euro 2024 zapraszamy na program "Gramy dalej" na stronie głównej Interii o godz. 9:30. *** Oto nasz raport specjalny, bądź na bieżąco: EURO 2024.