Podczas "Gramy dalej" Gikiewicz mówił o: O odpadnięciu Belgów: Ich złote pokolenia ma już prawie 10 lat i są bez sukcesu. Z meczu z Francją zapamiętam Belgów z jednego gestu - Kevin de Bruyne pokazywał im, gdzie mają być, a ich tam nigdy nie było. Słabo ich się oglądało... Do tego widziałem, że wczoraj de Bruyne zaatakował dziennikarzy. Kiepsko... O Francji: Jeśli MVP spotkania zostaje N’Golo Kante oraz Kounde, to znaczy, że Francja na ten turniej nie dojechała. Oni strzelili przecież tylko jedną bramkę i to Polakom. No i też jedną stracili, też z nami. O Cristiano Ronaldo: To wielka legenda, wiele zrobił dla światowej piłki, ale teraz blokuje potencjał Portugalczyków. Już w przerwie powinien zostać w szatni, bo był najsłabszy na boisku. Fajnie, że później trafił, ale już nie zdobył bramki w ośmiu kolejnych spotkaniach na wielkich turniejach. Do tego jeden gol z rzutu wolnego na 60 prób. Jak ja bym podchodził do tylu wolnych, to jednego też bym trafił. Dziś uderza na siłę, a każda akcja jest na niego. O systemie Euro: Dobrze, że na Euro są 24 zespoły, bo faworyci tylko przepychają mecze. Za to te teoretycznie słabsze drużyny pokazują serce, pasję i walkę. Szkoda tylko, że my z tymi teoretycznie słabszymi do niedawna wygrywaliśmy, a dziś sytuacja jest zupełnie inna. O dzisiejszych meczach: Turcy popełniają za dużo głupich błędów w obronie, więc z Austrią mogą zostać ukarani. Chcemy ataków z obu stron, ale wydaje mi się, że górą będzie Austria. Rumunia - Holandia? Jeśli Rumunom starczy paliwa, to nie są bez szans. My pokazaliśmy, że można powalczyć z Holandią, a Rumunii biegają lepiej od naszych zawodników. Zapraszamy do "Gramy dalej" podczas Euro 2024 Po każdym dniu meczowym podczas Euro 2024 zapraszamy na program "Gramy dalej" na stronie głównej Interii o godz. 9:30. Oto nasz raport specjalny, bądź na bieżąco: EURO 2024.