Courtois w tym sezonie praktycznie nie grał, ponieważ leczył poważną kontuzję. Zawodnik zerwał więzadło krzyżowe i musiał bardzo długo się leczyć. W Real, w zastępstwie Belga, postawiono najpierw Na Kepę Arrizabalegę, ale potem numerem jeden został Andrij Łunin. Ukrainiec spisywał się bardzo dobrze i został bohaterem rewanżowego spotkania w półfinale Ligi Mistrzów, kiedy świetnie spisał się w serii rzutów karnych, pomagając wyeliminować obrońców tytułu - Manchester City. Do zdrowia doszedł jednak Courtois i to on wystąpił w czterech z pięciu ostatnich kolejek La Liga, nie puszczając bramki. Hiszpańskie media wskazują, że to Belg wyjdzie też w podstawowym składzie na finał Ligi Mistrzów, który odbędzie się 1 czerwca. Mimo tego 32-latek nie znalazł się kadrze Belgii, który we wtorek ogłosił Tedesco. Szkoleniowiec podał 25 nazwisk, w tym trzech bramkarzy. Są to: Koen Casteels, Thomas Kaminski i Matz Sels. Courtois przez wiele lat był podstawowym bramkarzem "Czerwonych Diabłów", dla których rozegrał aż 102 mecze. Ostatni 17 czerwca ubiegłego roku w eliminacjach Euro 2024, kiedy Belgia zremisowała u siebie z Austrią 1-1. Wtedy jednak doszło do jego nieporozumienia z selekcjonerem, przez co nie znalazł się w kadrze na kolejne spotkanie z Estonią, a potem przytrafiła mu się kontuzja. Warto przypomnieć, że nieobecność Courtois to właściwie bardziej wysłuchanie prośby bramkarza niż decyzja selekcjonera. - Z powodu kontuzji i tak nie będzie mnie na mistrzostwach Europy. Najpierw muszę odzyskać stuprocentową dyspozycję. Jeśli będę miał szczęście, w maju będę mógł rozegrać mecz. Ale nie będę wtedy w 100% gotowy na duży turniej - mówił w grudniu golkiper. Euro 2024. Reprezentacja Belgii kończyła poprzednie mistrzostwa na ćwierćfinale Reprezentacja "Czerwonych Diabłów" od wielu lat jest zaliczana do grona faworytów wielkich imprez piłkarskich. Jedynym jej sukcesem w tym czasie było jednak trzecie miejsce na mistrzostwach świata w Katarze. W kadrze Belgii nie zabrakło gwiazd Manchesteru City - Kevina de Bruyne'a i Jeremy'ego Doku, są też snajperzy - Romelu Lukaku i Loïs Openda, czy skrzydłowi z Yannickiem Carrasco czy Leandrem Trossardem na czele. Belgowie na Euro zagrają kolejno ze: Słowacją (17 czerwca), Rumunią (22 czerwca) i Ukrainą (26 czerwca). W ostatnich dwóch czempionatach Starego Kontynentu "Czerwone Diabły" kończyły udział na ćwierćfinale.