Komisja Dyscyplinarna UEFA w ostatnim czasie miała całkiem sporo pracy - karała szwajcarską federację za każdy z trzech spotkań ich reprezentacji na Euro 2024. Chodziło o niewłaściwe zachowanie kibiców zgromadzonych w Kolonii (podczas meczów z Węgrami i Szkocją) i Frankfurcie (w czasie rywalizacji z Niemcami). Grzywny wyniosły odpowiednio 40, 24 i 27 tysięcy franków - łącznie 91 tys. w szwajcarskiej walucie, czyli 93 tys. euro. Na tę karę "złożyło się" odpalenie materiałów pirotechnicznych, wywieszenie transparentu o charakterze politycznym, a także rzucanie papierowymi kulkami i plastikowymi kubkami. Szwajcarski związek obawiał się o kolejne kłopoty przy konfrontacji 1/8 finału z Włochami, dlatego wystosował do fanów specjalny komunikat. Chorwacja już nie gra w Euro, do tego musi zapłacić UEFA ponad 100 tysięcy euro Karę otrzymał także chorwacki związek. Musi on zapłacić aż 105 tysięcy euro za incydenty podczas meczu w Lipsku z Włochami. Grzywnę założono za rzucanie pełnymi kubkami z piwem (45 tys.) i odpalanie rac (30 tys.). Do tego doszło bliżej nieokreślone "niewłaściwe zachowanie" (30 tys.). "Vatreni" jednak po zdobyciu zaledwie dwóch punktów w grupie B (remisy z Italią i Albanią, porażka z Hiszpanią) pożegnali się z turniejem. Brak możliwości złapania kolejnych kar jest z pewnością dla federacji w Zagrzebiu jedynym małym plusem odpadnięcia, choć marne to pocieszenie.