Jakub Moder swoje najgorsze chwile piłkarskiego życia ma już dawno za sobą. W kwietniu 2022 roku nasz środkowy pomocnik zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i niestety zmuszony był przerwać swój rozwój na ponad rok. Początkowo celem był powrót na mundial w Katarze, ale ta sztuka była niemożliwa i Moder oglądał mecze kadry przed telewizorem. Po opuszczeniu mundialu w Katarze cel został zmieniony na występ na mistrzostwach Europy 2024 w Niemczech. Trener Holendrów nagle wypalił po meczu z Polską. Nie gryzł się w język. "Powinno być 4:1" W marcu 2024 roku Moder wspólnie z kolegami zakwalifikował się na ten turniej, po przejściu barażów i pokonaniu Walii. Od tego momentu środkowy pomocnik Brighton and Hove Albion rozpoczął proces powrotu do formy, bo do zdrowia wrócił kilka miesięcy wcześniej. Roberto de Zerbi w klubie bardzo naszemu zawodnikowi ufał i pokazywał, że z Modera nie tylko można, ale wręcz trzeba korzystać. Pomocnik ostatnie dwa miesiące w Premier League przepracował bardzo solidnie. Jakub Moder show. Polakiem zachwycają się nawet za granicą Na zgrupowanie reprezentacji Polski przed mistrzostwami Europy przyjechał więc, aby wywalczyć sobie miejsce w składzie, który do gry będzie desygnował Michał Probierz. Ta sztuka mu się nie udała, ale selekcjoner już w pierwszym meczu, aby odmienić obraz spotkania, zdecydował się na wpuszczenie właśnie Modera. 25-latek rozpoczął drugą połowę meczu z Holandią już na murawie i była to bardzo owocna zmiana, bo pomocnik zaprezentował bardzo wysoki poziom, zmieniając Sebastiana Szymańskiego. Bardzo szerokim echem odbił się występ byłego zawodnika Lecha Poznań z racji na jeden z popisów technicznych, na który zdecydował się w okolicach własnego pola karnego. Moder bowiem minął dwóch rywali, wykorzystując "ruletę" i zaraz potem oczywiście zaczęły się porównania do Zinedine'a Zidane'a, który z takich sztuczek technicznych w swojej karierze zasłynął. Pod wpisem, który pojawił się na profilu "TVP Sport" na Twitterze kibice domagają się występu Modera w pierwszym składzie w kolejnym meczu, ale 25-latek przykuł uwagę także zagranicznej publiki. Ekstraklasa podbija Euro. Piłkarz polskiego klubu trafia, trybuny "eksplodowały" [WIDEO] "Modziu jest w formie. Udowodnił to nie tylko tym zagraniem, ale też w końcówce meczu, gdy oddał groźny strzał na bramkę przeciwnika. Szkoda, że nie zagrał od początku" - napisał jeden z polskich kibiców. "Dziwiłem się, czemu nie grał dziś od początku na pozostałe mecze Euro, musi grać od początku" - wtórował mu kolejny. "Na Austrię od pierwszej minuty", "To jedyny błąd w pierwszej jedenastce, Moder za Szymańskiego" - dodali następni dwaj fani. Podobne odczucia mają także zagraniczni kibice. "Jakub Moder w następnym sezonie musi być ważnym piłkarzem w Brighton" - napisał jeden z nich. "Jakub Moder dał bardzo dobrą zmianę. Potrzebujemy go w następnych meczach" - dodał kolejny. "Nie za dużo o tym napisano, ale wydaje mi się, że wejście Jakuba Modera było kluczem do odrodzenia Polski" - napisał jeden z hiszpańskich dziennikarzy. "Wejście Jakuba Modera dało zdecydowanie więcej jakości w środku pola" - dodał Portugalczyk z telewizji "DAZN".