Tylko jeden gol i do tego z rzutu karnego. A miał być najjaśniej świecącą w Niemczech gwiazdą. Zdecydowanie nie tak Kylian Mbappe wyobrażał sobie przebieg Euro 2024. Napastnik od tygodni jest wyraźnie bez formy, a sytuację dodatkowo utrudniła mu konieczność rozgrywania meczów w specjalnej masce, która miała zapewniać mu dodatkową ochronę po urazie, jakiego doznał w meczu z Austrią. Hiszpania w finale. Mbappe kolejny raz zawiódł Francuzów? Francuzi rozczarowywali na dobrą sprawę od początku turnieju, a Mbappe nie był w stanie odmienić obrazu ich gry. W wielu sytuacjach szwankowała decyzyjność, w innych technika użytkowa. Nie inaczej było w półfinale z Hiszpanią. 25-latek oddał aż cztery strzały, z czego jeden celny, ale nie powiększył swojego dorobku bramkowego. 25-latkowi nie można było odmówić chęci, ale to było za mało, żeby skarcić Hiszpanów. Dużo bardziej decydujący od niego był tego dnia jego vis-a-vis w barwach "La Furia Roja" - Lamine Yamal. Wychowanek Barcy strzelił przepiękną bramkę, która dała wyrównanie, a do tego miał udział także przy trafieniu na 2:1. We Francji są zgodni po porażce z Hiszpanią w półfinale Euro 2024. Media podkreślają jedno Mbappe po porażce z Hiszpanią "uderzył się w pierś". "Nie byłem dobry" Francuzi przegrali 1:2 i pożegnali się z Euro na etapie półfinału. Mbappe zakończył turniej z zaledwie jednym trafieniem na koncie i to tylko z rzutu karnego. Napastnik zdawał sobie sprawę z tego, że sprawił zawód kibicom i nie ukrywał tego w trakcie rozmowy z mediami. Zaraz po zakończeniu meczu stanął przed kamerami i dosadnie podsumował turniej. Wieczór rekordów w Monachium. Wyczyn genialnego 16-latka to nie wszystko - W piłce jesteś albo dobry, albo kiepski. Ja nie byłem dobry. Chciałem być mistrzem Europy. Teraz udam się na wakacje, odpocznę i to mi na pewno dobrze zrobi. Dzięki temu będę gotowy na rozpoczęcie nowego życia. Jest wiele do zrobienia - dodał Francuz nawiązując do zmiany barw klubowych. Od początku przyszłego sezonu Mbappe będzie reprezentował Real Madryt. Drugi półfinał Euro 2024 zostanie rozegrany w środę o godzinie 21:00. Zmierzą się w nim Holandia i Anglia. Choć za lekkiego faworyta w oczach bukmacherów uchodzą "Lwy Albionu", większość kibiców marzy o finale Hiszpania - Holandia. Anglicy prezentują się zdecydowanie poniżej oczekiwań, a w sieci krążą już całe kompilacje ich nieudanych zagrać i akcji z Euro.