Trudno opisać emocje, jakie towarzyszyły meczowi pomiędzy Hiszpanią i Niemcami. Zwrotów akcji było aż nadto, a na jedną z głównych postaci wyrósł arbiter spotkania Anthony Taylor. Anglik nie panował nad zawodnikami i popełnił kilka błędów, które mogły zaważyć na losach rywalizacji. Nie dość, że nie wyrzucił z boiska Toniego Kroosa, to do tego pojawiło się wiele pretensji pod jego adresem pod kątem ewentualnego rzutu karnego, którego nie podyktował dla Niemców. Poziom agresji, zwłaszcza w ostatnich minutach dogrywki. Angielski arbiter "rozdawał kartki na prawo i lewo" - w regulaminowym czasie pokazał aż dziewięć. Kolejne sześć w dogrywce. Wydarzenia z doliczonego czasu mogą zaważyć na dalszych losach reprezentacji Hiszpanii. Dramatyczny początek hitu Euro. Brutalny faul i łzy gwiazdy Barcelony. To koniec. Hiszpanie wydali komunikat W 119. minucie bramkę na 2:1 strzelił Mikel Merino, a chwilę później sędzia zdecydował się doliczyć jeszcze trzy minuty. Mimo to gdy zegar pokazywał już 126. minutę czasu, zawodnicy dalej grali. Niemcy byli o krok od wyrównania, ale zabrakło im skuteczności i szczęścia. Alvaro Morata wykluczył się z gry w półfinale. Zabraknie też innych gwiazd Hiszpanii Mający już żółtą kartką na koncie Dani Carvajal bez wahania i z premedytacją uciekł się do faulu na rywalu, za co został napomniany drugi już raz. Czerwona kartka ze 125. minuty oznaczała nie tylko wykluczenie z ćwierćfinału, ale również to, że doświadczonego defensora zabraknie także w półfinałowej rywalizacji. A to nie jedyny nieobecny. Kłopoty Cristiano Ronaldo. Domagają się reakcji UEFA, kara może być surowa W dość kuriozalnych okolicznościach żółtą kartkę otrzymał również Alvaro Morata, który jeszcze w trakcie regulaminowego czasu gry został zmieniony przez Joselu. Był on zagrożony absencją. Mimo to w ostatnich sekundach meczu za protesty przeciwko jednej z decyzji obejrzał kartkę. Tym samym nie będzie mógł wystąpić w półfinale. Oprócz niego zawieszony za nadmiar kartek został także Robin Le Normand. Tym samym Hiszpanie w półfinale będą musieli radzić sobie bez trzech istotnych graczy.