W tym czasie, począwszy od mistrzostw świata w 2002 roku w Korei Południowej (i Japonii), na które biało-czerwoni wrócili po 16 latach przerwy, zespół Polski rozegrał już 29 spotkań. Wtorkowy mecz z Francją na koniec Euro 2024 będzie trzydziestym w tym stuleciu na wszystkich mistrzostwach świata i Europy. I przez te ćwierć niemal wieku nowego stulecia nie byliśmy w stanie nie tylko nawiązać do rezultatów polskiej reprezentacji z okresu 1974-1982, ale nawet wygrać choćby tylu meczów, ile Polska miała na koncie na jednym mundialu w 1974 roku za czasów Kazimierza Górskiego. Wtedy polski zespół zachwycił świat, zwyciężył w sześciu spotkaniach na siedem rozegranych. Kiedy z kolei w 1982 roku sięgał po trzecie miejsce na świecie na mundialu w Hiszpanii, wygrał trzy mecze (z Peru, Belgią i Francją), czyli tyle ile teraz Polacy mają na koncie w całym XXI wieku, odliczając mecze o honor. Wygrywamy głównie mecze o honor Te ostatnie starcia grupowe, które rozgrywamy już po dwóch porażkach i wcześniejszym odpadnięciu z turnieju, nazywamy tak dlatego, że pozwalają zaliczyć wygraną, która w kontekście całych mistrzostw już niewiele znaczy. Jest jedynie honorowa, często odniesiona drugim składem i nad rywalem w kombinowanym zestawieniu. Polska ma już trzy takie mecze bez stawki, na koniec rywalizacji grupowej. I wszystkie trzy wygrała - w 2002 roku z USA 3:1, w 2006 roku z Kostaryką 2:1 i w 2018 roku z Japonią 1:0. Mecz z Francją na Euro 2024 będzie czwarty. Odliczając te mecze, wśród pojedynków dużych turniejów, które miały jeszcze stawkę Polska ma zaledwie trzy wygrane w regulaminowym czasie. Powtórzmy, bo to doprawdy porażające: 22 lata grania, 29 rozegranych spotkań i trzy wygrane w regulaminowym czasie mecze o stawkę. Dwa z tych pojedynków miały miejsce w grupie Euro 2016, gdzie udało się wycisnąć 1:0 z Irlandią Północną i 1:0 z Ukrainą. Potem biało-czerwoni pokonali też Szwajcarów, ale już w rzutach karnych. Trzecią wygraną jest 2:0 z Arabią Saudyjską na mundialu 2022 roku, pod wodzą Czesława Michniewicza. To wszystko, cały dorobek Polaków w meczach, w których jeszcze mogli coś ugrać. Tyle meczów reprezentacja Kazimierza Górskiego wygrała tyle na jednym mundialu 1974 roku, ale jedynie w meczach grupowych. Liczby są przytłaczające i dają do myślenia. Pokazują jak marny jest dorobek całej polskiej reprezentacji XXI wieku, z wieloma zawodnikami i trenerami, przed Robertem Lewandowskim i w trakcie jego kariery. Za każdym razem. Wygrane Polaków w regulaminowym czasie w XXI wieku: mundial 2002 - Polska vs USA 3:1 (mecz o honor) mundial 2006 - Polska vs Kostaryka 2:1 (mecz o honor) Euro 2008 - brak Euro 2012 - brak Euro 2016 - Polska vs Irlandia Północna 1:0 oraz Polska vs Ukraina 1:0 mundial 2018 - Polska vs Japonia 1:0 (mecz o honor) Euro 2021 - brak mundial 2022 - Polska vs Arabia Saudyjska 2:0 Euro 2024 - brak (ewentualnie mecz o honor) Zobacz także nasz raport specjalny i bądź na bieżąco: Euro 2024. Radosław Nawrot, Hanower