Euro 2024 rozpoczęło się na dobre, a zmagania w Niemczech zainaugurowano naprawdę z wysokiego "C", bowiem gospodarze już na otwarcie urządzili sobie prawdziwą kanonadę, ogrywając Szkocję aż 5:1 - przy czym dla "Tartanowej Armii"... również trafił reprezentant "Die Mannschaft". Kolejnego dnia, w sobotę 15 czerwca, jako pierwsi do zmagań ruszyli Węgrzy oraz Szwajcarzy - i to ci drudzy pokazali się od lepszej strony, wygrywając raczej pewnie, bo 3:1. Podczas potyczki co najmniej dwa trafienia sprawiły przy tym, że kibice mogli się wprost złapać za głowę. Boniek na trybunach, obok niego... Orban. Fotografowie wszystko wychwycili Euro 2024. Węgry zaskoczone, Szwajcaria z niezwykłymi golami Na wyróżnienie z pewnością zasłużył przede wszystkim gol Michela Aebischera z 45. minuty - zawodnik "Nati" wcześniej już zaliczył asystę, natomiast tuż przed przerwą popisał się fantastycznym uderzeniem zza pola karnego, które w ostatniej chwili wpadło jeszcze w kozioł i przeleciało obok bezradnego Petera Gulacsiego: Wyjątkowa była też bez wątpienia ostatnia bramka w meczu - Breela Embolo na 3:1, a stała się ona faktem dokładnie w trzeciej minucie doliczonego czasu drugiej połowy. Pod pewnymi aspektami było ono wręcz... kuriozalna, bowiem Szwajcar przelobował golkipera po błędzie jednego z oponentów, natomiast przed strzałem... zgubił jeden z ochraniaczy: Pierwszy wielki hit Euro 2024. To może być absolutnie ostatnia taka szansa Euro 2024. Niebawem pierwszy mecz na turnieju rozegra także Polska "Nemzeti Tizenegy" oraz "Nati" po raz kolejny wyjdą na boisko 19 czerwca - ci pierwsi o godz. 18.00 zagrają z Niemcami, z kolei Aebischer, Embolo i spółka trzy godziny później postarają się ograć Szkocję. Węgrzy bez wątpienia są tutaj w zdecydowanie trudniejszym położeniu... Tymczasem 16 czerwca swój pierwszy mecz na Euro 2024 rozegra reprezentacja Polski - równo o godz. 15.00 rozbrzmi pierwszy gwizdek w jej starciu przeciwko Holandii. Potem na pewno nie będzie z górki, bo "Biało-Czerwonych" czekają jeszcze zmagania w grupie z Austrią oraz Francją...