Wielkimi krokami zbliżają się tegoroczne mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Reprezentanci Polski podczas tej imprezy nie będą mieli łatwo. W fazie grupowej będą musieli bowiem zmierzyć się z trzema naprawdę mocnymi drużynami. W grupie D oprócz podopiecznych Michała Probierza znaleźli się bowiem także Francuzi, Holendrzy oraz Austriacy, a więc zespoły, które mają na swoim koncie ogromne sukcesy. Rywale reprezentacji Polski w tarapatach. Brutalny komunikat przed EURO Selekcjoner Holendrów zabrał głos przed Euro 2024. Nagle zaczął mówić o Lewandowskim W pierwszej kolejności "Biało-Czerwoni" zmierzą się z reprezentacją Holandii. Spotkanie to rozegrane zostanie na Volksparkstadion w Hamburgu 16 czerwca. Choć dziennikarze i eksperci w roli faworytów stawiają naszych rywali, selekcjoner holenderkiej drużyny Ronald Koeman w rozmowie z przedstawicielami mediów podkreślił, że on i jego podopieczni nie mają zamiaru lekceważyć Polaków. Ujawnił nawet konkretny powód. Jak się okazuje, mistrzowie Europy w 1988 roku obawiają się najbardziej... kapitana polskiej reprezentacji, Roberta Lewandowskiego. "Lewandowski ma 35 lat, mówimy o doświadczonym zawodniku. Słyszałem od ludzi z Barcelony, że jest w szatni prawdziwym liderem. I będzie nim w polskiej drużynie na Euro 2024. Jest bardzo ważny zarówno dla reprezentacji, jak i klubu. Podziwiam go za to, że jest snajperem z prawdziwego zdarzenia. Cały czas pokazuje to w Barcelonie. Ciągle strzela gole" - przyznał, odpowiadając na pytanie dziennikarza portalu WP SportoweFakty. Zmagania na tegorocznych mistrzostwach Europy w Niemczech "Biało-Czerwoni" rozpoczną 16 czerwca właśnie od meczu z Holendrami. Kolejny raz na murawę wyjdą oni pięć dni później, a więc 21 czerwca. Tego dnia Robert Lewandowski i spółka zmierzą się z Austriakami. Podczas ostatniego meczu w fazie grupowej Euro 2024 podopieczni Michała Doleżala staną przed bez wątpienia najtrudniejszym zadaniem. 25 czerwca czeka ich bowiem pojedynek z obecnymi wicemistrzami świata, a więc reprezentantami Francji. Zanim jednak polscy piłkarze wylecą do Niemiec, czekają ich dwa mecze towarzyskie. 7 czerwca zagrają oni z Ukrainą, a trzy dni później zmierzą się z Turcją. Zdecydowany ruch Niemców przed Euro. Wydano komunikat ws. Ukraińców