W piątek wieczorem oczy całej piłkarskiej Europy skupione będą na Monachium, gdzie o godzinie 21:00 reprezentacje Niemiec i Szkocji zainaugurują kolejne mistrzostwa Starego Kontynentu. W oczekiwaniu na rozpoczęcie jednej z najważniejszych imprez, kadry narodowe znalazły się pod lupą. Bardzo szczegółowo przyjrzało im się Międzynarodowe Centrum Studiów Sportowych i opublikowało druzgocące między innymi dla Polaków zestawienie. Bajeczne kwoty za europejskich piłkarzy. Reprezentacja Polski daleko w tyle CIES Football Observatory postanowiło porównać dwadzieścia cztery najlepsze europejskie zespoły, biorąc pod uwagę między innymi wartość powołanych do nich piłkarzy. I pod tym względem nie mamy powodów do dumy, bo "Biało-Czerwoni" znaleźli się daleko w tyle. Wyceniana na 219 milionów euro reprezentacja Polski wyprzedza tylko kadry Rumunii, Albanii, Słowacji, Gruzji i Szkocji. Tymczasem przed nią znaleźli się m.in. Słoweńcy, Czesi, Austriacy czy Ukraińcy. O zawrót głowy przyprawiają za to kwoty, na jakie wyceniane są najdroższe zespoły narodowe, które wezmą udział w rozpoczynającej się imprezie. Na czele znaleźli się Anglicy, za których skład trzeba byłoby zapłacić - biorąc pod uwagę aktualną wartość rynkową - bagatela 1,69 miliarda euro. Zaraz za nimi znaleźli się Francuzi, warci niespełna 1,41 miliarda euro. Więcej niż magiczny miliard "kosztują" też reprezentacje Portugalii (1,22 mld euro), Hiszpanii (1,07 mld euro) i Holandii (1,06 mld euro). Do przekroczenia tej bariery "niewiele" brakło Niemcom, których skład wyceniono na 942 miliony euro. Pozycja Polaków w opublikowanym zestawieniu nie może jednak zaskakiwać, kiedy przyjrzymy się wartościom rynkowym poszczególnych reprezentantów. Tylko troje z nich jest bowiem wartych 20 milionów euro i więcej. Według serwisu Transfermarkt, na czele plasuje się grający w Arsenalu Jakub Kiwior, wyceniany na 30 milionów euro. Na "podium" znaleźli się też Piotr Zieliński, który od nowego sezonu zagna w Interze Mediolan (22 mln euro) i strzegący bramki OGC Nice Marcin Bułka (20 mln euro). Dla porównania, najdroższy piłkarz reprezentacji Anglii, Jude Bellingham, wart jest - bagatela - 180 milionów euro. Pieniądze to nie wszystko. Druzgocący ranking Powodów do radości nie znajdziemy także gdy porównamy poziom reprezentacji narodowych, wyliczony przez CIES Football Observatory na podstawie minut spędzonych na boisku w ciągu ostatniego roku przez powołanych zawodników, a także z uwzględnieniem rangi rozgrywek, w których brali udział. Polacy znaleźli się bowiem w drugiej połowie stawki, na czternastym miejscu, choć co ciekawe, wyprzedzili swoich grupowych rywali, Austriaków (17. pozycja). Przy okazji ze średnią wieku 28,2 lata okazali się też jednym z najstarszych składów na mistrzostwach. Zmagania na Euro 2024 "Biało-Czerwoni" rozpoczną w niedzielę, 16 czerwca, meczem z Holandią. Pierwszy gwizdek wybrzmi w Hamburgu o godzinie 15:00. Potem przeniosą się do Berlina, gdzie 21 czerwca zagrają z Austrią. Walkę w ramach fazy grupowej zakończą 25 czerwca z Dortmundzie meczem z Francją. Zapraszamy do śledzenia wyników i najnowszych wiadomości prosto z Niemiec w Interia Sport.