- Maciek ma naderwany mięsień prosty mięśnia czworogłowego uda. Pojawiło się świeże krwawienie. Niestety, Maciek nie zagra z Austrią i najpewniej z Chorwacją również - kręcił głową lekarz kadry Jerzy Grzywocz. Mariusz Lewandowski z kolei ma skręcony staw skokowy, ale jest szansa na jego grę już w czwartek przeciwko Austrii. Mimo wszystko polscy piłkarze są na dobrej drodze do odbudowania wojowniczej mentalności. W dobrych nastrojach przeprowadzili dzisiaj trening w Bad Waltersdorf. Zawodnicy, którzy grali co najmniej połowę mecz z Niemcami pod okiem fizjologa Mike'a Lindemanna przeszli 45-minutowych rozruch z rozciąganiem. Pozostali mieli rozgrzewkę z Adamem Nawałką i trening regularny piłkarski z Leo Beenhakkerem. Posłuchaj co mówi Jerzy Grzywocz Po treningu "biało-czerwoni" rozdawali autografy pokrzepiających ich dopingiem kibicom. W dobrym humorze był Marcin Wasilewski, który przejechał krótki kawałek autokarem zespołu. Uciekł w ten sposób kolegom. Później zawodowy kierowca musiał wykonać o wiele trudniejszy manewr cofania. Michał Białoński, Bad Waltersdorf Czy musieliśmy przegrać z Niemcami? Zobacz INTERIA TV