INTERIA.PL zaprasza na tekstową relację na żywo z tego wydarzenia Obie ekipy znają się dobrze z eliminacji do Euro 2012, gdyż rywalizowały w samej grupie. W Porto gospodarze wygrali 3-1, a w Kopenhadze - Duńczycy 2-1 i to oni wywalczyli bezpośredni awans z pierwszego miejsca. Piłkarze trenera Paulo Bento musieli grać w barażach, w których pokonali Bośnię i Hercegowinę. Środowi rywale znaleźli się także w tej samej grupie kwalifikacyjnej do mistrzostw Świata 2010 w RPA. Te rozgrywki również wyżej w tabeli skończyła Dania, która w meczach z Portugalią zdobyła cztery punkty (3-2 w Lizbonie, 1-1 w Kopenhadze). Największym atutem Portugalczyków jest gwiazdor Realu Madryt Cristiano Ronaldo, ale akurat Duńczycy potrafią go powstrzymać. - Ma wybitne umiejętności indywidualne, ale nam udało się już wyłączyć go z gry i wierzymy, że dokonamy tego ponownie - powiedział obrońca reprezentacji Danii Simon Kjaer. Najdroższy piłkarz świata strzelił tylko jednego gola w pięciu występach przeciwko piłkarzom trenera Mortena Olsena. Z kolei Nicklas Bendtner w tych pojedynkach trafił do portugalskiej bramki aż czterokrotnie. Przed rozpoczęciem turnieju spodziewano się, że z "grupy śmierci" awansują do ćwierćfinału Niemcy i Holendrzy. Porażka tych drugich z Duńczykami rzuciła nowe światło na te przypuszczenia. - Ta odrobina euforii jest miła, ale trzeba twardo stąpać po ziemi. Z Portugalią musimy zagrać jeszcze lepiej, bo rywale są teraz pod ogromną presją - powiedział Olsen. Z kolei Paulo Bento uważa, że jego drużyna wcale nie prezentowała się źle w pierwszym meczu z Niemcami, a bramkę straciła pechowo. - Będziemy starać się grać tak samo dobrze, jak z Niemcami, tylko bardziej skutecznie. Liczymy też na odrobinę szczęścia, którego w sobotę nam zabrakło - wyjaśnił portugalski szkoleniowiec. Drużyna z południa Europy jeszcze nigdy nie odpadła w fazie grupowej mistrzostw Europy. Jeśli w środę przegra, a mecz Holandia - Niemcy zakończy się innym wynikiem niż zwycięstwo "Pomarańczowych", wówczas Portugalczycy stracą szanse na awans do ćwierćfinałów. Przypuszczalne składy (grupa B, środa, Lwów , godz. 18.00): Dania: Stephan Andersen - Lars Jacobsen, Simon Kjaer, Daniel Agger, Michael Silberbauer - William Kvist, Niki Zimling, Christian Eriksen - Dennis Rommedahl, Nicklas Bendtner, Michael Krohn-Dehli. Portugalia: Rui Patricio - Joao Pereira, Bruno Alves, Pepe, Fabio Coentrao - Raul Meireles, Miguel Veloso, Joao Moutinho - Nani, Helder Postiga, Cristiano Ronaldo. Sędzia: Craig Thomson (Szkocja). Bilans: 12 meczów - 3 zwycięstwa Danii, 2 remisy, 7 zwycięstw Portugalii. Miejsce w rankingu FIFA: Dania - 9., Portugalia - 10.