W relacjach z Warszawy większą uwagę, niż na to, że to mieszkający we Włoszech Zbigniew Boniek wyciągnął kulkę z karteczką "Italy", zwraca się na fakt, że Azzurri znaleźli się w tej samej grupie z Serbią i Słowenią, które także są finalistami tegorocznego mundialu w RPA. "To wyrównana grupa"- ocenił trener włoskiej reprezentacji Marcello Lippi, który - jak się podkreśla - odejdzie z tego stanowiska jeszcze w tym roku, po mistrzostwach świata. Być może także tym należy tłumaczyć to, dlaczego Lippi nie pojechał do Warszawy na uroczyste losowanie. Jak sam wytłumaczył, zamiast zobaczyć, z kim Włochy będą grać w 2012 roku, wolał obejrzeć swych piłkarzy na boiskach podczas niedzielnych meczów Serie A. Przebywający zaś w Polsce szef Włoskiej Federacji Piłkarskiej Giancarlo Abete zauważył, odnosząc się do składu grupy, w jakiej znalazły się Włochy: "to jedyna spośród dziewięciu grup, w której są aż trzy reprezentacje zakwalifikowane do mundialu". Natychmiast włoskie media przedstawiły bilans dotychczasowych spotkań reprezentacji Włoch z krajami, z którymi znalazły się w grupie Euro-2012. Wynika z niego przede wszystkim, że Włosi wygrali Estonią wszystkie cztery dotychczasowe mecze i dwa, jakie rozegrali z Wyspami Owczymi. Spośród siedmiu meczów z Irlandią Północną Italia wygrała pięć razy, raz zremisowała i raz przegrała. Z Serbią, gdy połączona była jeszcze z Czarnogórą, Włosi grali trzy razy i zawsze mecze kończyły się remisem 1:1. W przypadku pojedynków ze Słowenią panuje, jak się podkreśla, doskonała równowaga: dwie wygrane dla Włochów, dwie dla Słoweńców i jeden remis. CZYTAJ TAKŻE Zobacz grupy eliminacyjne do Euro 2012 Futbolowa Anglia już żyje meczami z Walią Euro 2012: Mieli nielegalne identyfikatory na losowanie, są w areszcie Lato: To najlepsza i najtańsza promocja Polski