Gol Balotelliego był pierwszorzędny - mimo krycia obrońcy - gwiazdor Italii oddał piękny strzał przewrotką! Z Super-Maria zeszło napięcie i postanowił wykrzyczeć całą złość. Natychmiast podbiegł do niego Bonucci i nie patyczkując się, zasłonił mu usta. - Nie znam angielskiego, więc nie wiem, co Mario krzyczał, ale wiem, że ten chłopak lubi powiedzieć o jedno słowo za dużo, więc wolałem mu na wszelki wypadek zatkać usta - tłumaczył Bonucci. Zmiana Balotelliego była świetna, nie dziwne więc, że dziennikarze zapytali trenera Squadra Azzurra - Cesare Prandelliego, czy dla Maria właśnie zaczęły się mistrzostwa Europy. - Nie, Mario zaczął je w tym samym momencie, co wszyscy pozostali zawodnicy, a w meczu z Irlandią jak każdy pokazał, że zasłużył na to, aby nosić koszulkę reprezentanta Italii, pokazał serce do walki - podkreślał Prandelli. - Mówicie , że po strzelonym golu na mnie się wściekał, że tak długo trzymałem go na ławce? Nie sądzę, muszę go o to zapytać. Włosi z pobudzonym do dobrej gry Balotellim mogą zajść daleko na Euro 2012. Michał Białoński