- Chcemy, by co najmniej 90 proc. naszych pracowników podczas Euro 2012 potrafiło zrozumieć cudzoziemców, posługujących się angielskim - powiedział naczelnik milicji drogowej w MSW Ukrainy Wołodymyr Reznikow w rozmowie z centrum informacyjnym "Ukraina-2012". Intensywne kursy angielskiego już trwają. Wykładowcy zwracają uwagę przede wszystkim na praktyczne posługiwanie się tym językiem. MSW opracowało także dla swych pracowników rozmówki, które pomogą im porozumieć się z gośćmi ME 2012. Mieszkańcy Ukrainy posługują się na co dzień językiem ukraińskim i rosyjskim. Na zachodzie kraju bez problemów można także porozumieć się w języku polskim.