Zdaniem rosyjskiego dziennikarza chyba nikomu nie starczyło wyobraźni, aby przewidzieć, że Rosja i Polska nie awansują do ćwierćfinału piłkarskich mistrzostw Europy. Sprawozdawca TV Rossija, która pokazywała mecz Polska - Czechy, zauważył także, że reprezentacja Czech jest prawdopodobnie pierwszą drużyną w historii Euro, której udało się wygrać grupę, mając ujemną różnicę bramek. Według rosyjskiego dziennikarza Polska nie była w stanie nic wskórać przeciwko Czechom. W jego ocenie zawodnicy nie byli dobrze przygotowani fizycznie do tego turnieju. W sobotnim spotkaniu - jak zauważył - było to już widać pod koniec pierwszej połowy, a w drugiej, nie nadążając za rywalami, podopieczni Franciszka Smudy często faulowali. "Bezzębny zespół Polski grał po 20 minut w każdym meczu. W takiej formie nawet będąc gospodarzem niewiele się ugra" - podsumował. Natomiast sprawozdawca telewizji Kanał 1, która transmitowała mecz Rosja-Grecja, ocenił, że Grecy nieoczekiwanie nawet dla siebie samych awansowali do ćwierćfinału. "A przecież zawsze z nimi wygrywaliśmy!" - zawołał. Z Moskwy Jerzy Malczyk