A stało się to w taki sposób. W 73. minucie dośrodkowanie Samiego Khediry na gola zamienił Mario Gomez, który precyzyjną "główką" pokonał Rui Patricio. Wcześniej Gomez próbował szczęścia w 58. minucie, lecz wówczas przeniósł piłkę nad poprzeczką bramki Portugalii. - Myślałem przed meczem, że dostanę tylko jedną szansę i tak właśnie się stało. Piłka po dośrodkowaniu odbiła się szczęśliwie i spadła mi prosto na głowę. Wykończenie akcji nie było już wtedy zbyt trudne - powiedział po meczu Gomez. Z kolei trener Niemców - Joachim Loew oprócz pozytywów, dostrzegał też negatywy w grze swojego zespołu: - Jestem bardzo zadowolony z drużyny. Zagraliśmy bardzo dobrze taktycznie. Wygraliśmy 1:0 i to jest najważniejsze. W pierwszej połowie byliśmy dobrze zorganizowani w defensywie, ale w ataku nie do końca nam szło, bo Portugalczycy byli szybciej przy piłce. Musimy być bardziej zdeterminowani i stwarzać więcej okazji do strzelenia bramki. Drużynie, która dziś przegrała musi być bardzo ciężko.