We wrześniu Portugalia rozegrała mecz wyjazdowy z Cyprem w ramach eliminacji Euro 2012. Ronaldo i spółka wygrali na Wyspie Afrodyty 4-0, ale kibice na trybunach nie oszczędzali gwiazdy Realu. Fani szydzili z Portugalczyka krzycząc "Messi! Messi!". Ronaldo odniósł się do tych wydarzeń dopiero teraz. Portugalczyk zbagatelizował całą sprawę. "Takie drwiny jak na Cyprze są nienormalne, ale nie dbam o to" - powiedział Ronaldo. "Myślę, że ci co lubią piłkę są szczęśliwi, kiedy mogą oglądać w akcji Cristiano Ronaldo" - podkreślił 26-letni zawodnik. Były trener "Królewskich" Bernd Schuster ocenił niedawno, że Ronaldo jest teraz mniej egoistyczny niż kiedyś. W piątek Portugalia pokonała Islandię 5-3 i jest bardzo blisko awansu do Euro 2012. Podopieczni Paulo Bento w swoim ostatnim meczu eliminacyjnym zmierzą się na wyjeździe z Danią i wystarczy im jeden punkt, żeby zapewnić sobie udział w mistrzostwach Europy w Polsce i na Ukrainie.