Oprócz żelaznej na dzisiaj "jedenastki" swoje szanse dostaną po przerwie także ci, co do których trener Smuda ma jeszcze wątpliwości przed ogłoszeniem 23-osobowej kadry. Ogłoszenie ostatecznego składu na Euro zaplanowano na niedzielę, godz. 14:00. Zapytaliśmy Franciszka Smudy o to, kto jest bliżej pozycji numer "dwa" w ataku - Artur Sobiech czy Paweł Brożek, który słabo wypadł w meczu z Łotwą. - Cieszę się, że Sobiech strzelił bramkę, ale przy układaniu hierarchii w kadrze biorę pod uwagę nie tylko ostatnie tygodnie, ale całe dwa i pół roku, a w tym okresie Brożek zrobił lepsze wrażenie. Częściej dochodzi do sytuacji podbramkowych, jest groźniejszy dla przeciwnika - stwierdził Smuda. Najpewniej jednak obaj napastnicy - Brożek i Sobiech zmieszczą się w 23-osobowym składzie. Spotkanie ze Słowacją da odpowiedź na pytanie, czy Orły zrobiły postępy w stałych fragmentach gry, jakie były ćwiczone w Lienzu na kilku jednostkach treningowych. Wcześniej Smuda narzekał, że nie ma na to czasu. - Stałe fragmenty gry są bardzo ważne. Mecze na Euro 2012 będą wyrównane, a one mogą przeważać o tym, kto je będzie wygrywał - uważa nasz najlepszy napastnik Robert Lewandowski. Na piątkowym treningu rzuty rożne wychodziły już o niebo lepiej, niż dwa dni wcześniej, gdy po raz pierwszy je ćwiczono. Kto najgroźniej strzelał po nich i w jaki sposób je wykonywano, nie zdradzimy, by nie ułatwiać zadania grupowym rywalom Orłów podczas Euro 2012. Trwa gaszenie pożaru w bramce Orłów. Po problemach z barkiem jest już w pełni zdrowy Wojciech Szczęsny i to jego zobaczymy dzisiaj w akcji. Na ławce usiądzie Przemysław Tytoń, który ma naciągnięty mięsień przywodziciela i nie nadaje się jeszcze do grania. Słowacy trenują w Klagenfurcie od piątku. Oni również mają swoje problemy. Największa gwiazda zespołu - Marek Hamszik z S.C. Napoli nie dokończył czwartkowego treningu przez problemy z mięśniem i jego udział w meczu jest niepewny, chociaż słowackie media awizują go do składu. - Ciekaw jestem, jak przeciw tak silnej ofensywie, jaką mają Polacy poradzi sobie nasza defensywa ze Szventem i Michalikiem - zastanawia się trener Słowaków Stanislav Griga, który w styczniu na stanowisku selekcjonera Słowaków zastąpił niedoszłego trenera Legii Vladimira Weissa (objął Slovana Bratysława). W prowadzeniu reprezentacji Grydze pomaga Michal Hippa. Między słupkami Słowaków stanie Duszan Pernisz z Dundee United. Słowacy wystawią silny skład, ale zabraknie im kontuzjowanych: Martina Szkrtela, Roberta Vittka, Radoslava Zabavnika, Roberta Jeża z Polonii, Miroslava Stocha i Vladimira Weissa. W czwartek, z powodów rodzinnych, z kadry wyjechał także były bramkarz Legii Jan Mucha z Evertonu. Polska - Słowacja o godz. 17 w Klagenfurcie Zapraszamy na relację LIVEPolska: Szczęsny - Piszczek, Wasilewski, Perquis, Boenisch - Murawski, Polanski - Błaszczykowski, Obraniak, Rybus - Lewandowski. Słowacja: D. Pernisz - Pekarík, L. Michalik, Huboczan, Szvento - Kucka, M. Czech - Szestak, Hamszik, Jendriszek - Holoszko. Michał Białoński, korespondencja z Austrii