- Myślę, że znaczna część tych dzieciaków kiedyś chciałaby grać w drużynie narodowej, ale droga do tego jest tylko jedna - muszą ciężko trenować - podkreślił napastnik Borussii Dortmund. "Lewy" wychowywał się niedaleko obiektu Polonii Warszawa, na którym trenowali w niedzielę kadrowicze. Snajper "Orłów" przygodę z piłką rozpoczynał w juniorach Varsovii Warszawa, a piłkarsko dojrzewał w dwóch innych stołecznych klubach Delcie i rezerwach Legii. 23-letni gwiazdor mistrzów Niemiec w rozmowie z INTERIA.PL zdradził, jak będzie spędzał ostatnie godziny przed meczem. - Staram się być skoncentrowany, wyciszony, zmotywowany przed każdym meczem bez względu na rangę spotkania. Podejście mam zawsze takie samo i nie ważne, czy jest to mecz reprezentacji Polski czy Pucharu Niemiec. Staram się zawsze wyspać, choć oczywiście muszę używam budzika. W przeciwnym wypadku mógłbym się już nie obudzić - przyznał szczerze polski snajper, który był pod dużym wrażeniem obiektu, na którym trenują podopieczni Franciszka Smudy. - Mamy komfortowe warunki do treningów, a murawa na obiekcie Polonii jest naprawdę znakomita - zakończył. Z Warszawy Konrad Kaźmierczak