Podopieczni Dicka Advocaata fantastycznie zainaugurowali turniej. Już w pierwszym meczu rozgromili reprezentację Czech 4-1. - Szczerze mówiąc nie oglądałem całego spotkania, choć oczywiście znam wynik. Rosjanie są silną drużyną, ale na tych mistrzostwach nie ma łatwych drużyn - powiedział bramkarz reprezentacji Polski, który najprawdopodobniej rozpocznie potyczkę z Rosją w wyjściowym składzie. - Tak, ale nie jest przecież powiedziane, że my nie stawimy czoła Rosjanom. Mam nadzieję, że ten mecz przyniesie kibicom dużo radości - dodał zawodnik holenderskiego PSV Eindhoven. 25-letni golkiper przyznał, że nie rozmawiał na temat meczu z Grecją z Wojciechem Szczęsnym. - Nie rozmawialiśmy szczególnie na temat tego, co się wydarzyło w tamtym spotkaniu. Poza tym, nie chciałbym na łamach mediów komentować sytuacji kolegi - wyjaśnił Tytoń, który przyznał, że poza boiskiem przyjaźni się z bramkarzem Arsenalu. - Bardzo poprawnie funkcjonuje u nas ten "team spirit". To ważne, aby w drużynie każdy czuł się ważny. Ja od początku mówiłem, że ten zawodnik, na którego nikt nie liczy, może pomóc drużynie - zakończył. Konrad Kaźmierczak, Warszawa