"Noc horrorów", "Mocne rozczarowanie" - to tytuły w prasie i mediach elektronicznych. "Nie mieliśmy w tym meczu ani szybkich nóg, ani głowy" - podkreślają gazety, a zdjęcie Ronaldo ze spuszczoną głową mówi o przebiegu i wyniku pojedynku. Była to pierwsza porażka pod wodzą trenera Paulo Bento, który prowadzi reprezentację od roku. Dania w bezpośrednim meczu z najgroźniejszym rywalem w grupie, rozegranym późnym wieczorem we wtorek, okazała się znacznie lepsza i zapewniła sobie awans do Euro 2012. Portugalczycy, którzy bramkę zdobyli dopiero w doliczonym czasie gry (Ronaldo z rzutu wolnego), szansy będą szukać w barażach. Ich losowanie odbędzie się w czwartek w Krakowie.